Strona 1 z 3

Witam serdecznie wszystkich...

PostNapisane: wtorek, 15 stycznia 2008, 23:33
przez invector
Od trzech tygodni jestem posiadaczem Kangura, wiśniowy metalic 99r 1,4 benzyna + gaz. Dlaczego nie napisałem "szczęśliwym posiadaczem"??
A no bo mój entuzjazm powoli mija, i jego miejsce wypełnia niepokój czy aby dobrze zrobiłem...

Auto świetne fakt... Duże, wygodne, praktyczne, nieźle się prowadzi i bardzo ładne, ale... Od kilku dni przeglądam forum i czytam chyba tylko te ZŁE rzeczy o tym samochodzie. Nie wiem dlaczego ale jak trafiam na temat z usterką to mam jakieś takie przeczucie że mi się to zaraz przytrafi.

Woda pod dywanikiem? Odkrywam, a jak... całe wiadro...
Nie działająca klima? No coś sprężarka nie chce załączyć...
Problemy z drzwiami przesuwnymi? rano nie mogę ich otworzyć...
Nie działający centralny? A jak nie? i to od strony kierowcy...

Pomijam brak ABS i huczące tylne łożyska bo to było jak kupowałem auto.

Jakoś tak za dużo na raz tych usterek wyszło, ale nie poddam się tak szybko, najwyżej zamarudzę was na śmierć pytaniami typu CO TO MOŻE BYĆ BO NIE DZIAŁA ... Tylko szkoda, bo jak wracałem nim do domu to byłem chyba najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi a tu takie niemiłe niespodzianki.

PostNapisane: wtorek, 15 stycznia 2008, 23:50
przez Lucass
Witaj!
Wybór na pewno dobry bo żadne inne auto nie ma takiego klubu 8)
Ale zanim zasypiesz nas pytaniami zaglądnij do linkowni w "Inne klubowe" albo użyj szukajki :wink:
Bo wszystko już było (rzekł Ben Akiba :wink: )

PS Po co Ci w zimie klima? :wink:

PostNapisane: wtorek, 15 stycznia 2008, 23:52
przez bogdan02
Witaj
To nie tak.
Na forum jest mowa głownie o problemach tylko dla tego że tym co jest fajne i ok dzielimy się z rodziną znajomymi itp.
A na forum szukamy pomocy.
Wodę pod wyładziną znajdziesz nie tylko w kangoorach i tego możesz być pewien.
Usterki trapią wszystkie auta, merce koszują i się psują, BMW- Będziesz Miał Wydatki itp.
Spoko polubisz lub znienawidzisz. W mojej rodzinie Kangoor jest jej członkiem i jest fajny.
Córa (gimnazjalistka) jak zapadała decyzja co kupujemy jako rodzinny samochód po obejrzeniu skoczka stwierdziła że jest :ekstra brzydki, tak brzydki że aż słodki, jest cool, i wszyscy mają jakieś golfy pasaty i skody a takiego cudoka nie ma nikt ze znajomych.
I dlatego jest bo jest niebanalny.
Pozdrówka

PostNapisane: wtorek, 15 stycznia 2008, 23:52
przez dominik
Witamy, pozdrawiamy :D

"będzie Pan zadowolony" :!:

PostNapisane: wtorek, 15 stycznia 2008, 23:56
przez bogdan02
dominik napisał(a):Witamy, pozdrawiamy :D

"będzie Pan zadowolony" :!:

I Pana żona też będzie zadowolona

PostNapisane: środa, 16 stycznia 2008, 00:12
przez Masaccio
Cześć :)

PostNapisane: środa, 16 stycznia 2008, 05:46
przez ROBAK
WITAJ w KLUBIE :) :) :)

Zobaczyszzzzzz będziesz ZADOWOLONY ZE SKOCZKA :)

PostNapisane: środa, 16 stycznia 2008, 07:23
przez Downunder
Witam,

PostNapisane: środa, 16 stycznia 2008, 07:45
przez mumin
bogdan02 napisał(a):Córa (gimnazjalistka) jak zapadała decyzja co kupujemy jako rodzinny samochód po obejrzeniu skoczka stwierdziła że jest :ekstra brzydki, tak brzydki że aż słodki, jest cool, i wszyscy mają jakieś golfy pasaty i skody a takiego cudoka nie ma nikt ze znajomych.
I dlatego jest bo jest niebanalny.



Witaj.
I tutaj z bogadnem a raczej jego córą muszę się zgodzić
Co tam pare usterek w porównaniu do tego co może ci zaoferować twój skoczek. Mój też płata figle a moja żona zawsze kiedy się wściekam że coś jest nie tak powtarza "ty też przecież chorujesz".
Trzymaj się, Dojdziesz raz do ładu i będziesz miał spokój.

PostNapisane: środa, 16 stycznia 2008, 08:59
przez tomekg
Witaj, ja mam trzy i jestem z nich bardzo zadowolony i innego nie chcę, wcześniej miałem Clio i Megenee II i od tego zaczęła się moja przygoda z renault, później kupiliśmy pierwszego kangoo dla ojca i tak jest do dzisiaj i ………