kavka napisał(a):A ja dziś odpaliłem kangoorka i przez około 10 minut trzymałem wciśnięty gaz tak że obroty były na 1500 . Po tych 10 minutach silnik był prawie na full ciepły i z wlotów leciało cieplutkie powietrze . Myśle że jakby przyjść rano do autka odpalić je , dać mu z 1 minute na rozprowadzenie oleju po całym motorze i położyć coś na gaz tak żeby obroty były w granicach 1500-2000 to po jego odśnieżeniu/odszronieniu itp itd wchodzimy do całkiem ciepłego autka .
Jest tu pewien błąd, który zauwazyłem jakiś czas temu u siebie - silnik w ruchu nagrzewa się 2 razy szybciej niż na postoju nawet, gdy obroty są podobne. Po prostu dla uzyskania obrotów na luzie potrzeba mniej energii niż na biegu. Stąd i mniejszy efekt cieplny.