Strona 5 z 10

Re: pompa wspomagania

PostNapisane: środa, 11 sierpnia 2010, 20:36
przez hubal
2 miesiace temu wyczyscilem silnik , rozruszalem zawieszone 2 szczotki, az w koncu teraz padl silnik. Nie mam czasu i checi sie za niego zabrac, ale napewno wiem juz ze mam upalone kable od szczotkotrzymacza, wiec jest kiepsko

Re: pompa wspomagania

PostNapisane: czwartek, 12 sierpnia 2010, 12:58
przez Bartosz
Obiecany adres stronki.

http://www.autoelektro.info.pl/index.php?id=oferta

Silniczek hula bardzo ładnie ale słyszę jeszcze buczenie wydobywające się z pompy.
Jakim olejem powinno się zalać pompę?
Syntetyczny czy mineralny ATF?

Re: pompa wspomagania

PostNapisane: czwartek, 12 sierpnia 2010, 20:26
przez Bartosz
Dałem zły adres stronki, warsztatu, który znajduje się obok.
Właściwy adres: http://www.elektromotor.pl
Sorki za zamieszanie

Re: pompa wspomagania

PostNapisane: poniedziałek, 16 sierpnia 2010, 19:16
przez erictrax
mi coś ostatnio ciężej się kręci, liczę, że wystarczy jak doleje płynu...

Re: pompa wspomagania

PostNapisane: piątek, 27 sierpnia 2010, 16:07
przez L-irek
Ni ma się czym chwalić , ale z dnia na dzień pojawiło się jakieś wycie od strony pompy (które oczywiście chwilowo zignorowałem ) , ale chwila trwała bardzo krótko i wczoraj wspomaganie zniknęło .Dziś na krótko się pojawiło , ale wyło jak diabli ( odłączyłem pompę , żeby nie dostała zawału na amen ).Właśnie wymontowałem i rozebrałem silnik i ku mojej uciesze stwierdziłem , że pacjenta da się reanimować , choć stan ogólnie (szczególnie wizualny - ale po 173Km nie można się było niczego pięknego spodziewać ) dosyć kiepski . Po skończeniu reanimacji dołączę kilka zdjęć i uwag.A teraz oddalam się do garażu .

====================================================================
1,9dTi,2001r,osobowy samczyk,zielony metalik,klima,4jaśki,podgrzewane dupki itd.

Re: pompa wspomagania

PostNapisane: czwartek, 9 września 2010, 15:06
przez bugaj
no dobrze pany a co powiecie na pompe hydrauliczną ??? jak można zdiagnozować jej uszkodzenie jak narazie nie leje nie cieknie tylko rzegocze i piszczy a wspomagania jak nie ma tak nie ma

To jest dział "Wiem", a nie "Pytam". Powielając pytanie w wielu wątkach, do tego w niewłaściwym dziale, nie przyspieszysz odpowiedzi, a wkurzysz administrację :| (admin/mod)

Re: pompa wspomagania

PostNapisane: sobota, 2 października 2010, 21:52
przez aniol
Witam.
Dzisiaj złożyłem po naprawie pompę i nie działa. Dodam że czyszczeniem zajął się profesjonalny warsztat (elektryk). słychać że pompa pracuje ale nie działa wspomaganie. co mogłem zchszanic

Re: pompa wspomagania

PostNapisane: niedziela, 19 grudnia 2010, 13:31
przez benom
Na wstępie pragnę podziękować koledze Rincewind za zamieszczenie foto naprawy (bardzo pomocna), oraz innym piszącym uwagi w tym wątku.
Chciałbym i ja dopisać swoje uwagi odnośnie samodzielnej naprawy pompy wspomagania. Po poprawnym demontażu, naprawie zawieszonych szczotek i zamontowaniu okazało się że pompa nie działa i dodatkowo spalił się bezpiecznik. Trzeba było więc ponownie pompę zdemontować i szukać problemu. Szczotkotrzymacz miał bardzo mocne zwarcie i trudno było na samym szczotkotrzymaczu znaleźć gdzie to zwarcie jest. Okazało się po długich poszukiwaniach, że zwarcie jest w uszczelce przez która przechodzą przewody zasilające silnik (zaznaczone na zdjęciu), wewnątrz niej jest metalowy drut (zapewne usztywniający tę dość sporych rozmiarów uszczelkę). W jakis trudny do wyjaśnienia sposób (tu musiały zadziałać PRAWA MURPHIEGO) drut ten zamknął obwód z przewodami zasilającymi podczas czyszczenia szczotkotrzymacza. Po rozcięciu uszczelki wcisnąłem silikon, wstawiłem przekładkę z tworzywa sztucznego i to załatwiło sprawę zwarcia.
Obrazek

Re: pompa wspomagania

PostNapisane: czwartek, 14 kwietnia 2011, 12:22
przez Bartosz
U mnie wspomaganie znów głośno pracuje.
Najśmieszniejsze jest to, iż jak odkręcę wspome i trzymam ją w ręce to pracuje cichutko, słychać tylko bzyczenie silniczka i czuć lekkie wibracje. Jak ścisnę silniczek opaską mocująca to wibracje przechodzą na budę i robi się głośno. Gumy w podstawce są całe i miękkie a jednak coś znów jest nie tak :roll:
Buczenie cichnie w momencie pełnego skrętu i przytrzymania kierownicy w oporze.
Nie wie...może zły olej wlałem?
To jest najbardziej irytująca usterka w Kangurze!!!!!

Re: pompa wspomagania

PostNapisane: wtorek, 31 maja 2011, 10:57
przez Mowso
A mi po roku od regeneracji znowu padła :( już powoli mnie to osłabia - nowa jakieś kosmiczne pieniądze kosztuje więc pewnie znowu regeneracja. W ogóle mam dylemat bo prawdopodobnie trzeba sprzęgło zrobić, poduszki pod silnikiem i znowu tą nieszczęsną pompę :( a za rok chciałem zdradzić kangura więc pewnie to przewidział i się obraził :(

--
Pozdro
Mowso