Strona 1 z 1

Urwana linka klamki

PostNapisane: środa, 4 maja 2005, 15:36
przez _ONE_
Jakiś czas temu urwała mi się linka zewnętrznej klamki w bocznych drzwiach i teraz otwierają się tylko od środka :( W serwisie kompletna 1 linka kosztuje 70zł :lol: :lol: :lol: a ja poszedłem do sklepu rowerowego i kupiłem linkę hamulcową (całe 2 metry :lol:) za 2 zł i na weekend będzie akcja wymiany. Odczepienie linki wymaga odkręcenia zamka a i przy okazji wysprzątam wnętrze drzwi bo nazbierało się tam sporo syfu i nasmaruję pozostałe linki. No i zostanie mi jeszcze sporo linki... na kolejne drzwi :D :D :D

PostNapisane: środa, 4 maja 2005, 22:43
przez zuwik
Tylko nie wymieniaj pancerzyków na teflonowe, bo Ci wiatr drzwi będzie otwierał :wink:

PostNapisane: niedziela, 8 maja 2005, 13:33
przez _ONE_
Jestem po robocie :evil: Wydawało się to bardzo proste, ale tylko wydawało się... bo pękła linka, która jest mocowana w najbardziej kretyński sposób jaki widziałem. Dla przypomnienia dodam, że w bocznych prawych drzwiach jest:
- 1 linka od zew. klamki
- 1 linka od wew. klamki
- 1 linka od bolca blokady
- jeden zamek (z siłownikiem) i zaczepami na 3 linki :D
Pękła ta pierwsza linka, bo prawdopodobnie została fabrycznie źle założona (załamana). Rozerwanie linki powstało przy klamce (na szczęście). Od tej strony wystarczy zapodać nową linkę najlepiej zakończoną srubą przykręconą do ucha klamki. Problem stanowił drugi koniec linki przy zamku. Zamek trzeba wykręcić (trzy śruby od tyłu drzwi) i przy okazji przedmuchać i umyć. Problemem jest sposób zakończenia pancerza linki i wykończenia samej linki. Tutaj potrzebny jest mały warsztacik, aby dorobić jakieś mocowanie - brawa dla konstruktorów :evil: Nie miałem zbyt dużo czasu na eksperymenty i postanowiłem połączyć fragment nowej linki (przy klamce) ze starą linką biegnącą od zamka. Jedenym rozwiązaniem było przecięcie pancerza (ok 15 cm od klamki, za uchwytem pancerza). Do połączenia linek użyłem łącznika z plastykowej kostki elektrycznej - taka rurka z dwoma otworami na śrubki. Odciąłem plastykową osłonę kostki i już miałem metalową rurkę przez którą przełożyłem oba końce linki i mocno dokręciłem śrubkami :D Jest jeszce jeden problem - przecięty pancerz przestaje zachowywać się jak pancerz - linka blokuje się i rusza się razem z pancerzem. Po ustaleniu długości linki i skręceniu śrubami musiałem połączyć oba końce pancerza w całość. Użyłem do tego kawałka gumowego przewodu o większej średnicy (aby nie zablokować w środku pracującej linki z łącznikiem)Naciąłem jego końce, aby łatwiej dopasowały się do pancerza i ścisnąłem na końcach plastykowymi opaskami.

Potrzebne elementy:
- linka rowerowa (ta cieńsza :!:) 2zł
- śruba z nakrętką i podkładkami 1zł :lol:
- kwałek gumowej rurki o wew śr ok 1cm - z węża ogrodowego sąsiada :wink:
- 4 opaski zaciskowe - 40gr
- trochę smaru do przesmarowania linek

A i na koniec cosik śmiesznego :?: :!: Przy okazji operacji ściągania tapicerki :lol: z drzwi rozleciało się mocowanie śruby wew. klamki - taki mały nagwintowany pierniczek z plast. ramką bez którewgo nie da się
tego złożyć do kupy. Można go kupić... oczywiście tylko w renault... 12 zł :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

PostNapisane: niedziela, 8 maja 2005, 15:54
przez zuwik
A czy kołki wciskowe trzymające tą boską plastykową tapicerkę :wink: w Twoim Skoczku też są dość jednorazowe :?: Jak demontowałem plastiki w tylnych drzwiach to potem 2 kołki weszły jak trzeba, a reszta jakimś cudem się trzyma, jednak wcale nie zaskoczyła. Pomijając jeden, którego ZA NIC W ŚWIECIE nie potrafię docisnąć 8O (ten od wybrzuszenia pod wycieraczką w drzwiach)

PostNapisane: niedziela, 8 maja 2005, 18:42
przez _ONE_
Generalnie wszystkie plastykowe kołki tapicerki w naszych torbaczach są do duszy :( Te z tylnej klapy wytrzymują 2-3 odpięcia i zapięcia... wytrzymują tzn po zapięciu trzymają bez luzów... nie mówiąc o pękaniu.
Te z bocznej tapicerki składają się z 2 części (do blachy i do tapicerki) i są trochę lepsze, ale łatwo pękają jeżeli przy zapinaniu przywali się zbyt mocno. Najlepiej przed założeniem boków zaznaczyć sobie taśmą gdzie są kołki i w 75% przypadków wystarcza silne miejscowe dociśnięcie tapicerki.
BTW bardzo podoba mi się substancja (połączenie plasteliny z silikonem), która jest użyta do dodatkowego przymocowania tapicerki przednich drzwi... imho jest genialna.
Niektóre drobne elementy przymocowałem ośmiorniczką, a kołki z nich wyciągnięte poszły w bardziej potrzebne miejsca... i jest mniej trzeszczenia :D Przy okazji odpinania tapicerki miałem okazję sprawdzić stan pianki (z klejem), której kiedyś użyłem do wyciszenia blach i wszystko się trzyma.

PostNapisane: niedziela, 8 maja 2005, 19:52
przez branio
ONE- nie myślisz czasem o znianie pracy? :)
Mój skoczek robi się mało otwarty :lol: :lol: :lol: .
Tylko z tego co pamiętam mam cięgła a nie linki.

PostNapisane: niedziela, 8 maja 2005, 20:10
przez _ONE_
:) :) :)
Mało otwarty tzn :?:
Cięgna są w przednich drzwiach, a ja pisałem o rozsuwanych :D

PostNapisane: niedziela, 8 maja 2005, 20:48
przez branio
Nie chce się otworzyć.
Ja też. :lol: :P :lol:

PostNapisane: poniedziałek, 9 maja 2005, 06:07
przez _ONE_
No tak... zapraszam na zlot to zamontujemy dodatkowe drzwi, takie od BWP :lol: :lol: :lol: zawsze się otworzą :!: