Strona 1 z 2

Sonda lambda (wiem, że nic nie wiem)

PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 12:27
przez PanKot
dotyczy tematu: sondy lambda, problemów z prędkością, problemów fiXXer'a i innych podobnych:
http://www.kangoo.schron.pl/modules.php ... 14937730ae
- robiłem próbne jazdy z odłączoną sondą lambda. Nie sprawdzałem jak wychodzi spalanie ale parametry jazdy mi się nie zmieniły tzn.: prędkość i przyspieszenie bez zmian, obroty równe.
- jeździłem z odłączonym potencjometrem przepustnicy i znów wszystko bez zmian.
Wnioski:
1. sterowanie komputerowe to jeden wielki "pic na wodę"
2. potencjometr i sondę mam uszkodzoną więc i tak odłączenie nie miało wpływu na zmianę pracy silnika.
Co Wy koledzy na to??
Bo ja teraz wiem, że nic nie wiem!!

Tytuł wątku został zmodyfikowany (mod)

PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 12:34
przez MK
O potencjometrze się nie wypowiem.
Natomiast po odłączeniu sondy jest możliwy brak reakcji w osiągach, gdyż przy sterowaniu składem mieszanki dane z sondy są tylko jednym z parametrów. Jednak oba odłączenia powinien zasygnalizować komp. kontrolką na tablicy.

PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 14:29
przez PanKot
tak,tak kontrolka na tablicy (pomarańczowy zygzak) świeciła jak odłaczyłem potencjometr przepustnicy.
Ale skoro mozna to wszystko odłączyć a autko dalej jeździ to znaczy, że taki defekt nie powoduje problemów z jazdą. Może wrośnie jedynie spalanie bo osiągi miałem identyczne jak na podłaczonej.

PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 16:33
przez Alberciak
PanKot a próbowałeś odłączyć przewód paliwowy ? Ale by były jaja jak by sie okazało, że paliwo to też lipa :lol: :lol:

PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 19:01
przez darecki
Alberciak napisał(a):PanKot a próbowałeś odłączyć przewód paliwowy ? Ale by były jaja jak by sie okazało, że paliwo to też lipa :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 20:47
przez PanKot
Alberciak napisał(a):PanKot a próbowałeś odłączyć przewód paliwowy ? Ale by były jaja jak by sie okazało, że paliwo to też lipa :lol: :lol:

tego nie próbowałem ale pomysł mi się podoba :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 21:44
przez czerja
widzę że coraz więcej osób chce poprawiać francuzów :!: super niech się uczą od NAS :!: :D

PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 22:08
przez zuwik
Zbyszku jeśli lambda podaje złą charakterystykę i puszcza za dużo paliwa, a ty ją odłączysz, i tak będzie podawane za dużo paliwa. Bez niej da się jeździć (częsty chwyt tuningowy - niestety tak skuterczny jak naklejka sparco na tylnej szybie) tyle że temperatura w komorze spalania będzie za wysoka przez spalanie niezupełne. Zmiany charakterystyki pracy silnika mogą być, jak lambda daje złe sygnały (czyli jakieś daje). Wszystko wyczytałem, ale nadal nic z autopsji, bo zbieram części i dopiero potem odstawię Kangusia w zaufane ręce :wink: A jeśli chodzi o poprawianie francuzów to ja dziś zdobyłem wspomaganie kierownicy, utwardzone zawieszenie i 15KM przy jednoczesnym spadku zużycia paliwa z... powietrza :mrgreen:

PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 22:27
przez PanKot
zuwik napisał(a): (...) A jeśli chodzi o poprawianie francuzów to ja dziś zdobyłem wspomaganie kierownicy, utwardzone zawieszenie i 15KM przy jednoczesnym spadku zużycia paliwa z... powietrza :mrgreen:

Pochwal się, co zmajstrowałeś?
Skąd te 15 koników?

PostNapisane: wtorek, 9 sierpnia 2005, 22:57
przez zuwik
PanKot napisał(a):Skąd te 15 koników?
Z powietrza :wink: :lol:
Otóż: pewnego dnia stwierdziłem, że piski opon na zakrętach, na których zwykle nie występowały, powinno się jakoś skorygować :) Więc sprawdźmy ciśnienie w oponkach :) Na Makro wychodziło mi 3,8 bar w każdym kole (na oponie wyoślone "wytrzymuje do 3bar"). Więc na BP dobiłem do 2,6. Piski nie zniknęły. Wkurzyłem się, pojechałem do kolegi, podpiąłem się pod kompresor i wyszło.... 1,5 bar. Dobiłem 2,6 przód, 2,8 tył i już pamiętam dlaczego twierdziłem, że tylne zawieszenie hałasuje :wink: no ale! Trzyma się jak marzenie, gazu prawie nie używam, a kierownica chodzi jakby kolumna pękła (tyle że skręca :wink: ). Nie ufajcie kompresorom na stacjach :?