Strona 1 z 2

Przestały skrzypać boczne drzwi!!!!!

PostNapisane: sobota, 11 lutego 2006, 15:22
przez Vtec
Walczyłem długo - nawet obkładanie TYCH bolcow na karoserii nie pomagało.
Zdjąłem gorne prowadnice i wymieniłem gumke z kółka na cos grubszego i bardziej elastycznego - padło na rowerowy grip z gąbki. Idealnie wypelnia przestrzeń prowadnicy.I przestało skrzypieć!!! 8)
Polecam. :D

PostNapisane: sobota, 11 lutego 2006, 15:26
przez kavka
O dobrze wiedzieć bo dzisiaj to już mnie coś trafiało jak jechałęm po naszych osiedlowych dróżkach ... A ściągałeś drzwi i później prowadnice , czy jakoś sobie inaczej poradziłeś no i jak to zrobiłeś . Dzięki za odp.

:wink:

PostNapisane: sobota, 11 lutego 2006, 16:02
przez Vtec
Jak zajrzysz pod górną prowadnice to sa tam 3 torxy - odkręcasz na lajcie a wtedy drzwi same sie troche odsuwają od karoserii i ściągasz prowadnice. Kółeczko widać od razu!!!!
Osobiscie mnie ostro krew zalewa jak coś skrzypie w furze wiec zawsze walcze do końca.Pozdro. :D
Mnie czasami jeszcze tylna klapa deczko klekocze - masz jakaś solucje na to??? ( poza siliconem w sprayu na uszczelke ) 8)

PostNapisane: sobota, 11 lutego 2006, 16:13
przez kavka
Jak zajrzysz pod górną prowadnice to sa tam 3 torxy - odkręcasz na lajcie a wtedy drzwi same sie troche odsuwają od karoserii i ściągasz prowadnice. Kółeczko widać od razu!Exclamation!
Osobiscie mnie ostro krew zalewa jak coś skrzypie w furze wiec zawsze walcze do końca.Pozdro. Very Happy

Jak tylko przyjdą "normalne" temperatury to spróbuje coś pokombinować ... W każdym razie dzięki za sugestie :wink:
Mnie czasami jeszcze tylna klapa deczko klekocze - masz jakaś solucje na to?Question ( poza siliconem w sprayu na uszczelke )

Szczerze powiedziawszy to mi nic nie stuka no chyba że oparcie jak się nie zaczaśnie , także nic nie pomoge :wink: Ale kangoorek to już taki jest że zawsze gdzieś musi sobie stuknąć :lol: :wink:

PostNapisane: niedziela, 12 lutego 2006, 12:19
przez Bullitt
Dobrze wiedzieć. Moje własnie zaczeły wydawac z siebie jakieś dzwieki...

PostNapisane: środa, 15 lutego 2006, 18:51
przez _ONE_
Klapę można próbować wyregulować na skoblu od zamka (od strony podłogi). Jest tam śruba... odkręczasz, minimalnie cofasz skobel i dokręcasz.

PostNapisane: czwartek, 16 lutego 2006, 15:18
przez darecki
A u mnie cisza mimo prawie 150tys km. Ani drzwi (boczne, tylne) ani plastiki. :D :D Oby tak dalej.

PostNapisane: czwartek, 16 lutego 2006, 16:35
przez _ONE_
Eeeetam, pewnie masz problem ze słuchem :P

PostNapisane: czwartek, 16 lutego 2006, 16:51
przez darecki
Raczej nie . Jestem bardzo wyczulony na różne dźwięki...

PostNapisane: czwartek, 16 lutego 2006, 21:42
przez kavka
Mój wujek też miał kangoora 3 lata 100 000 km i też mu drzwi nie skrzypiały . Farciarze :lol: :wink: