
W moim 1.9 d65 (najprostsza pompa bez elektroniki Lucas)miałem te objawy z szarpiacym silnikiem przy zapaleniu na zimno i po staniu całonocnym


Co do spalania (spalał mi miedzy 7-9litrów na trasie do 90km/h)problem leżał głębiej

1.Zawór przyśpieszacza kąta wtrysku (pierwsze lał i do tego zatarł się ) wymieniłem na regenerowany i sprawa zamknięta.
2.Przy gmeraniu w ustawieniach kompa okazało się że mam zablokowany czujnik obciążenia silnika na 80procent, objawiało się tym że miał kopa ale nonstop podawała pompa dużo paliwa i jak jechałem z góry bez naciskania pedała gazu dawał tyle samo paliwa jak bym jechał pod górę z wcisniętym pedałem do dechy:) Pomogła nauka czujnika i po sprawdzeniu w kompie naciskając pedał gazu czujnik wskazywał w przedziale od 5procent do 90procent

Po tych dwóch zabiegach spalanie spadło do ok 5litrów na trasie do 100km/h (często jeżdzę z krk do włocławka więc sprawdzone )


Więc podjedź sobie do elektronika z clipem który potrafi go obsłużyć i niech Ci sprawdzi poprawność działania tych 2 rzeczy
