Cześć !
Wczoraj mój skoczek wykręcił mi niemiły numer.
Przemieszczałem się kilka razy w ciągu dnia odpalając go i gasząc bez problemu. A teraz jest tak, że kręci tak jakby imo się nie odblokowało albo wyskoczył wyłącznik wstrząsowy. Dioda imo gaśnie, żadna inna kontrolka się nie świeci, a w momencie kręcenia zapala się SERV i gaśnie wraz z końcem kręcenia.
Czy jedyną nadzieją jest magik z komputerem od renówki ? Zwykły uniwersalny komp nie pokazuje żadnych błędów.
Czy może macie jakiś pomysł, albo prędzej znacie to z doświadczenia ?
Wyłącznik wstrząsowy działa, w bezpiecznikach też wszystko ok. Paliwo dostaje. Nie działa na żadnym kluczyku.
Chodzi o 1,9 dti