Buuuuczace wspomaganie

Pytam, bo nie wiem jak coś zrobić

Re: Buuuuczace wspomaganie

Postprzez Lucass piątek, 12 czerwca 2009, 07:54

Tak. :)
Pozdrawiam, Lucass
Obrazek
Zapraszam na http://www.wedrowki.com
Avatar użytkownika
Lucass
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
 
Posty: 10332
Dołączył(a): środa, 28 czerwca 2006, 23:00
Lokalizacja: Kraków, zasadniczo...

Re: Buuuuczace wspomaganie

Postprzez panbaryla piątek, 12 czerwca 2009, 18:14

Jestem już po zabiegu. Oczywiście okazalo sie, że 2 szczotki byly zawieszone. Syf ktory osadza sie w srodku pochodzi z wycierajacych sie szczotek. Najlepiej jest wyjac wirnik i przedmuchac sprezonym powietrzem. Nadmienie, że nowa pompa to koszt od 1500 do 2000 + robota. Mnie dzisiejsza operacja kosztowala 230 bo kupilem sobie przy okazji komplet solidnych kluczy ;)
panbaryla
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 112
Dołączył(a): niedziela, 21 grudnia 2008, 20:30
Lokalizacja: Warszawa

Re: Buuuuczace wspomaganie

Postprzez hubal czwartek, 20 maja 2010, 13:23

wyglada na to ze masz za malo plynu albo juz prawie wcale go niemasz
hubal
Kangoorzątko
Kangoorzątko
 
Posty: 21
Dołączył(a): czwartek, 20 maja 2010, 12:18
Lokalizacja: Zabrze

Re: Buuuuczace wspomaganie

Postprzez hubal niedziela, 23 maja 2010, 12:47

Pompa została wyjęta, nadmienię ze nie trzeba wykręcać jej razem z mocowaniem, gdyż wystarczy odkręcić opaskę mocującą , popuścić przewód metalowy i gumowy.
Płyn trzeba spuścić albo zlać.
Pompę mamy już wyjętą, teraz zabieramy się za demontaż. Jest tam opaska ( kołnierz ) z aluminium mocowana na 4 śruby typu torx co trzyma razem zbiornik, pompę i silnik. U mnie niestety opaska pękła i do tego dwóm śrubą trzeba było łebki obciąć ze względu na korozje ( aluminiowy kołnierz dorobiony został u ślusarza z metalu )
Mamy już silnik osobno ( uwaga na plastikowe sprzęgiełko łączące napęd silniczka z pompą, żeby się nie zgubiło )
Rozebranie silniczka zalecam osobą ze zdolnościami manualnymi i wyczuciu w rękach bo bardzo łatwo o ścięcie owych zaprasowanych nazwę to blaszek. Zalecam dobrać się od spodu silnika bo tam mamy szczotkotrzymacz wiec od góry ktoś miałby problem potem z wsadzeniem wirnika. Było by to niemożliwe po prostu. Po zdjęciu dekla dolnego wyjmujemy szczotkotrzymacz i kompresorem wydmuchujemy pył który się tam nagromadził, u mnie dodatkowo zawieszone były 2 szczotki wiec zostało ich mocowanie wyczyszczone i przesmarowane, ot tyle. Potem w odwrotnej kolejności należy wszystko złożyć. Komuś kto ściął te blaszki od dekla polecam zaspawanie punktowe spawarką migomat na bierząco schładzajac miejsce spawu.
hubal
Kangoorzątko
Kangoorzątko
 
Posty: 21
Dołączył(a): czwartek, 20 maja 2010, 12:18
Lokalizacja: Zabrze

Re: Buuuuczace wspomaganie

Postprzez panbaryla poniedziałek, 13 czerwca 2011, 08:01

panbaryla napisał(a):Jestem już po zabiegu. Oczywiście okazalo sie, że 2 szczotki byly zawieszone. Syf który osadza sie w srodku pochodzi z wycierajacych sie szczotek. Najlepiej jest wyjąc wirnik i przedmuchać sprężonym powietrzem. Nadmienię, że nowa pompa to koszt od 1500 do 2000 + robota. Mnie dzisiejsza operacja kosztowała 230 bo kupiłem sobie przy okazji komplet solidnych kluczy ;)



Hehhehe... ale jaja. Prawie w rocznicę znowu to samo. Tym razem po rozebraniu tylko silnika i solidnym wyczyszczeniu wspomaganie nie chodzi, silnik brzęczy jak by ale nie kręci. A może ja coś nie tak sprawdzam. Szczotki są nierówno zużyte tzn 1 jest bardzo krótka a pozostałe 3 długie, może to tego wina? Komutator jest już raczej sfatygowany. A może warto zainwestować w tą pompę - http://www.czescisamochodowe.biz.pl/p/p ... angoo.html Czy ktoś z Was korzystał z usług tej firmy?
panbaryla
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 112
Dołączył(a): niedziela, 21 grudnia 2008, 20:30
Lokalizacja: Warszawa

Re: Buuuuczace wspomaganie

Postprzez panbaryla czwartek, 16 czerwca 2011, 08:29

Co się okazało. W mojej pompie ten plastikowy element który jest pomiędzy silnikiem a głowicą całkowicie się wyrobił dodatkowo końcówka od głowicy się ułamała. Pewnie głowica padła. Dałem sobie spokój z samodzielna naprawą i kupiłem za 500 całość z 12 miesięczna gwarancją w powyższej firmie.
Jedyne co mnie martwi to nadal coś buczy przy skręcaniu. Sprawdziłem to nie nowa pompa
panbaryla
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 112
Dołączył(a): niedziela, 21 grudnia 2008, 20:30
Lokalizacja: Warszawa

Re: Buuuuczace wspomaganie

Postprzez panbaryla czwartek, 18 sierpnia 2011, 07:42

Dodatkowe pytanko. Jak Wam wiadomo dodatkową przyczyną jest woda która leje się na pompę nawet przy sprawnym/pełnym nadkolu. Czy jest jakiś myk aby temu zapobiec? Wymiana plastików nadkola na jakieś inne a może jakaś magiczna przeróbka?

Pzdr
panbaryla
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 112
Dołączył(a): niedziela, 21 grudnia 2008, 20:30
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Pytam

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości