Brzęczenie w silniku przy zwalnianiu obrotów.

[Lucass]

ok 1l na 1000km

Prawie jak dolnozaworowa Warszawa po zdjęciu z taksówki...
Rób remont zanim będzie za późno.

[wareks]

No i ja odwiedziłem mechanika .
Posłuchał,postukał, pogazował i orzekł iż na jego nos te stuki dochodzą z luzów na tulejach korbowodów.
Na moje pytanie czy trzeba remontować silnik odpowiedział że nie bardzo jest to opłacalne i niema pewności że wróci jego dawna sprawność.
Jego rada jest taka że trzeba Kangurka eksploatować dokąd się da a potem silnik wymienić.
Dlatego bardzo jestem ciekaw jak potoczy sie sprawa wymiany silnika i problemów z tym związanych u kolegi"jerzyrudnik"
A co jest równie ważne jakim kosztem zamknie się cała operacja.
Co do zużycia oleju.
Będąc w ubiegły tygodniu w salonie RENO i oglądając nowego Kangura dowiedziałem się od obsługi że zużycie oleju zawierające cię w granicach 0,7 -1 litra jest normalne.
Co nie ukrywam trochę mnie podbudowało .
A tu od razu Warszawa dolnozaworowa
Tylko tyle że rozmowa dotyczyła silnika 1,5.
Swoją drogą jest to prawda czy tylko fantazja Pana sprzedawcy?

[Lucass]

dowiedziałem się od obsługi że zużycie oleju zawierające cię w granicach 0,7 -1 litra jest normalne.

Ale nie na tysiąc km chyba, że na dotarciu. Bo w takim wypadku wymiana oleju byłaby w ogóle zbędna. Zawsze byłby świeży

[wareks]

Swoją drogą ciekaw jestem ile takie silniki mogą wytrzymać jakie robią przebiegi ? (1.4 75KM)
Ja swojego posiadam od nowości tj.1998 nie należę do ludzi wyrywnych więc go" nie zarzynałem" , olej dostawał dobrej jakości i nawet częściej niż fabryka kazała.
Raz jeden musiałem zainwestować w uszczelkę pod głowicą, poza tym i normalnymi eksploatacyjnymi wymianami części nic się nie działo.
Aż do teraz

[jerzyrudnik]

WItam, co to znaczy, ze do teraz ?

[wareks]

Czyli do 250 tyś. kilometrów które pojawiły się na moim liczniku.

[MK]

Ja mojego 1,4 sprzedawałem przy 202.000km i nawet uszczelka pod głowicą nie była robiona, chodził idealnie. Pierwsze 140.000km robił za robocze auto w drobnej firmie handlowej.
Oleju brał około 0,5-0,7l na 10.000km.

[jerzyrudnik]

No tak, teraz juz jestem uświadomiony hihi.
A tak apropos genezy owego tematu to powiem, że mój silniczek już dogorywa, chyba mój poprzednik nie umiał uszanować szlachectwa jakie posiadał. grrr
Teraz czekam na silnik, a raczej na okazję, aby się cosik blisko mnie pojawiło.

[wareks]

Ja mojego 1,4 sprzedawałem przy 202.000km i nawet uszczelka pod głowicą nie była robiona, chodził idealnie. Pierwsze 140.000km robił za robocze auto w drobnej firmie handlowej.
Oleju brał około 0,5-0,7l na 10.000km.

To to rozumiem a nie 1litrna tysiąc.
A może to LPG spowodowało szybsze zużycie "motorka" albo po prostu taki urok mojego egzemplarza.

[Lucass]

A może to LPG spowodowało szybsze zużycie "motorka"

A czemuż to niby?