Re: LPG do Kangura 1.4. Jaka najlepsza? Ceny? Wady?
Napisane: wtorek, 6 marca 2018, 22:23
Witam.
To co opisałem to ogólne podsumowanie z użytkowania auta z lpg.
Gdyby nie remont głowicy to oczywiście, że się opłaciło i nadal się opłaca.
Na benzynie nie trzęsie, więc to wtryski gazu, bo regulacja nie pomogła. Od roku nic z tym nie robię. Jeździ.
Auto jest już stare, ruda wgryza się w progi, tylne nadkola i przy wlewie benzyny.
W ostatnie mroźne dni rano odpala bez problemu, jadę kilkadziesiąt metrów, zmiana biegu, obroty spadają do zera i gaśnie, czekam kilka minut, bo nie odpala, i gdy odpali to pracuje dobrze. Wczoraj temperatura się podniosła i nie było tego zjawiska.
To, że rdzewieje i mięknie widać podczas wymiany opon. Po podniesieniu auta, drzwi od kierowcy się nie otworzą.
Powoli rozglądam się za nowszym. Oczywiście z lpg.
Pozdrawiam
To co opisałem to ogólne podsumowanie z użytkowania auta z lpg.
Gdyby nie remont głowicy to oczywiście, że się opłaciło i nadal się opłaca.
Na benzynie nie trzęsie, więc to wtryski gazu, bo regulacja nie pomogła. Od roku nic z tym nie robię. Jeździ.
Auto jest już stare, ruda wgryza się w progi, tylne nadkola i przy wlewie benzyny.
W ostatnie mroźne dni rano odpala bez problemu, jadę kilkadziesiąt metrów, zmiana biegu, obroty spadają do zera i gaśnie, czekam kilka minut, bo nie odpala, i gdy odpali to pracuje dobrze. Wczoraj temperatura się podniosła i nie było tego zjawiska.
To, że rdzewieje i mięknie widać podczas wymiany opon. Po podniesieniu auta, drzwi od kierowcy się nie otworzą.
Powoli rozglądam się za nowszym. Oczywiście z lpg.
Pozdrawiam