przez PanKot czwartek, 6 stycznia 2005, 09:07
Jeżdżę na myjnię automatyczną przy Dworcu Gdańskim w W-wie. Tu na pioro i ramię wycieraczki tylnej zakładają foliowy pokrowiec. Kiedyś zaprotestowałem bo nie chciało mi się wysiadać później z samochodu aby go zdjąć to zostałem pouczony, że to po to aby "włosy" szczotki nie zaklinowały się między elementami pióra bo to grozi urwaniem wycieraczki. Teraz wożę coś takiego i zakładam jak jestem na innych myjkach.
1,2;RN;60KM; żółty'98; tył-drzwi, CB-Alan-101, alu15", wersja sportowa (trampki w bagażniku).
MB 123 230CE 1984r.