Strona 1 z 2

54/64km w dieselu

PostNapisane: poniedziałek, 28 marca 2005, 21:53
przez kubag
Witam,
Czy ktoś wie czym różni się silnik 1,9 w wersjach 54 i 64 konie?
Jutro odbieram służbowego kangusia w wersji ze słabszym silnikiem. Podobno pompa wtryskowa jest sterowana elektronicznie- czy da się tak zaprogramować elektronikę, żeby uzyskać te 10 koni mocy?
Na czym naprawdę polega różnica między słabszą i mocniejszą wersją silnika 1,9d?
Pomóżcie! Nie chcę jeździć najbardziej mułowatym kangurem w Polsce
Kuba

PostNapisane: wtorek, 29 marca 2005, 08:15
przez misiek288
jeżdrze 1.9 D65 F8Q i różnica z tego co wiem wystepuje tylko w pompie wtryskowej. przypuszczam, że jak byś przełożył komputer razem z pompą to uzyskał byś te 10kucyków więcej. ciekawi mnie też budowa wtryskiwaczy bo mogą się różnic a i niekoniecznie. generalnie to są te same silniki ale i tak uważam, że jak na taki samochód to 65km jest troszke mało albo przełożenia skrzyni mogły by być inaczej dobrane bo pierwsze dwa biegi służą tylko do ruszania :!:

PostNapisane: wtorek, 29 marca 2005, 10:02
przez zuwik
Wiem, że kangoo 1.5 dCi 65 i 80KM różnią się całą głowicą, więc miej nadzieję, że chodzi tylko o pompę :wink: Ale gdzie się tego dowiedzieć to nie mam pojęcia... Można próbować w serwisie Renault, jak trafisz na dobry to może Cię nie zjadą, że zajmujesz im czas pierdołami. Najlepiej poprosić pana, żeby się z Tobą przejechał, bo masz stuki w silniku, on na przejażdżce swoim uchem fachowca jak zawsze powie, że trzeba podłączyć pod komputer i wszystko się okaże, a Ty w międzyczasie go spytasz. To zawsze działa :wink:

PostNapisane: środa, 30 marca 2005, 07:42
przez piotrbryla
Ja jeżdze 1,9d 55KM i ogolnie nie narzekam. Jak na te 55 KM jest to uczciwe 55KM. Na szczescie moment obrotowy jest taki sam jak w silniku 65KM wiec odczuwa sie roznice glownie w okolicach predkosci maxymalnej. Wczoraj z lekkim wiatrem w plecy jechalem bez problemu 140km/h a moj brat wyciagnal 150. Gorzej pod wiatr bo wyedy 130km/h to max i to w dodatku na 4 biegu:-) Ogolnie OK. A co do podkrecenia silnika to sadze ze spokojnie 70KM mozna wykrecic bawiac sie elektronika.

PostNapisane: sobota, 2 kwietnia 2005, 23:09
przez kubag
Dzięki,
Miałem nadzieję, że jest jakaś "magiczna śrubka lub potencjometr"
Chyba odpuszczę inwestycję w komputer w aucie ( służbowym)
Zaczynam się przyzwyczajać , że więcej niż 130 jechać tym ciężko ( prywatnie mam stare Audi w benzynie) ale w końcu to cięzarówka....
Do Borek jakoś dojadę.
Poza tym... Mam auto od tygodnia i poza tym, że "moc nie jest ze mną".... Lubię moją żółtą łódź podwodną
Do Zobaczenia

PostNapisane: niedziela, 3 kwietnia 2005, 07:27
przez AdiK
Jeżeli ta pompka jest sterowana elektroniką to myslę ze pare koników da rade z niej wyciągnąć popytaj na http://www.forum.tdi-tuning.pl/

PostNapisane: niedziela, 3 kwietnia 2005, 08:25
przez Wiz
Forum jest skarbnica wiedzy, ale mysle sobie ze bez 1800zl to tematu nawet nie ma co drazyc (bo tyle kosztuje ta przyjemnosc - zmiana softu)

Re: 54/64km w dieselu

PostNapisane: sobota, 9 kwietnia 2005, 08:48
przez mikolaj
Witam.
Tez ostatnio sie nad tym zastanawialem, bo 55 to malo. Je¶li to sprawa komputera to na allegro sa ludzie ktorzy sprzedaja komputery sterujace.Jesli sprawa lezy w kompie to mozna sie zamknac w 400 PLN.

PostNapisane: sobota, 9 kwietnia 2005, 09:52
przez zuwik
kubag napisał(a):Do Borek jakoś dojadę.
I to się nazywa kangoofan :!: Brawa dla tego pana :!: :D :wink:

Re: 54/64km w dieselu

PostNapisane: sobota, 9 kwietnia 2005, 10:30
przez Wiz
mikolaj napisał(a):Jeśli to sprawa komputera to na allegro sa ludzie ktorzy sprzedaja komputery sterujace.Jesli sprawa lezy w kompie to mozna sie zamknac w 400 PLN.


Obawaiam sie ze piszesz o tak zwanych BOX'ach, jak dla mnie duze nieporozumienie, i niestety niewiele ma to wspolnego z komputerem wtryskowym.
Zasada dzialania najczesciej jest ta sama czyli: po wpieciu tego w uklad zmieniany jest sygnal z normalnego na sygnal zblizony do "ssania". Poprostu sygnal jest zmieniony na taki jaki idzie z komputera w zimie podczas porannego rozruchu. Efekt tego jest taki ze niezaleznie od warunkow drogowych dawka paliwa i powietrza jest niezmiennie taka sama, co nie sprzyja silnikowi. Zreszta ciagla jazda na "ssaniu" tez mu pewnikiem nie sluzy.Kazdy zrobi jak sam uwaza ale ja bym byl bardzo ostrozny z takimi wynalazkami. Osobiscie sklaniam sie ku drozszej metodzie ale bezpieczniejszej, czyli zmiana softu wykonana przez doswiadczonego "tunera".