Sprawdzaliście kiedyś drogę hamowania na śniegu autem nie obciążonym na zimówkach?
Wydaje mi się, że mój ABS tak jakby nie hamował całą mocą. Na pedale czuć ABS, koła nie blokują, kontrolka nie świeci. Hamulec ogólnie żyleta. W marcu jak go kupiłem to "udało" mi się przestrzelić skrzyżowanie, a tylko dlatego, że jestem przyzwyczajony do jazdy bez ABS i wiem, że poprzednim autem wyhamowałbym (citroen c-15).
Macie jakieś spostrzeżenia? A może tak ma być i tylko muszę się przyzwyczaić?.......