www.klubkangoo.pl

I oto kolejny "problem" jaki odkryłem w moim kangoorze.
Otóz mam go juz jakies 1,5miesiaca a dopiero teraz zauważyłem że niema podtrzymania zasilania z akumulatora.
Tylko że radio ma podtrzymanie (tj radio zapamiętuje itp) ale po wyjęciu kluczyka niema prawie nigdzie prądu ( brak swiateł awaryjnych, brak podswietlenia podsufitki przy otwartych drzwiach itp)
Podejrzewam, że wiążka która idzie przez stacyjke jest albo zle podłączona albo coś sie przepaliło.
Radio posiada swoje podtrzymanie po czym mniemam że ma własną wiązke do akumulatora.
Czy wie ktoś który kabel od stacyjki jest odpowiedzialny za podtrzymanie z akumulator?

Sprawdź najpierw dokładnie wszystkie bezpieczniki. Również te pod maską.

Bezpieczniki sprawdziłem w pierwszej kolejności i wszystkie ( te pod maską też) są całe.
Dla pewności drugi od lewej pod kierownicą ( od liczników) wymieniłem na nowy.
ew mogą to być jeszcze przekazniki ale niemam pojęcia jak je sprawdzić a w książce serwisowej niemoge znalezc które są od czego.
podejrzewam stacyjke bo przez nią idzie prąd na wnętrze samochodu a radio podtrzymuje normalnie ( bez kluczyka tez nie działa ale ma potrzymanie pamięci)
pzdr

To nie ma nic do przekaźników. Nie wiem czy to kangoo przed czy po lifcie, ale tak czy siak dobierz się do wtyczek od kostki stacyjki, wypnij je i:
Auto na LUZ, następnie znajdź we wtyczce jeden prąd i mostkuj po kolei piny przy np włączonych awaryjnych i obserwuj czy zaświecą (zwarcia żadnego nie zrobisz, bo nie ma tam masy). Auto po to na luz, bo trafisz na rozrusznik. Po takim zabiegu wyjdzie czy to kostka czy szukać gdzie indziej.

To nie ma nic do przekaźników, bo prąd na podtrzymanie podawany jest "na szywno" non stop, więc nie ma potrzeby puszczania go przez rozłączający przekaźnik.

Jutro zabiore sie za stacyjke.
Z tego co zrozumiałem mam zlokalizorwać "+" na kostce nr 1 i
mostkować go w pinach po kolei az zaswiecą awaryjne ( najpierw je włączyć ), tak?
a juz zasiecą to co dalej? albo jak niezaświecą wogóle?
A kangoo po lifcie model lipiec 2003.
pzdr

Tam będą dwie kostki z tego co kojarzę. W sumie pięć pinów. + zlokalizuj i mostkuj. Jak nie zaświecą to przyczyna będzie gdzie indziej. A mnie i tak się to nie podoba z tą stacyjką... No ale sprawdzić nie zaszkodzi.

W końcu miałem troche czasu żeby posiedzieć przy tej stacyjce i mam pare nowości.
Otóż po rozkręceniu obudowy i wymontowaniu stacyjki zauważyłem że jeden z kabli jest nacięty i dolutowano do niego cienki czerwony kabelek który idzie do bezpieczników:


A konkretnie do gniazda bezpiecznika DIAG.


po rozkręceniu gniazda bezpieczników kabelek idzie dalej do grubej wiązki kabli i tam mi się gubi


Po odłączeniu tego kabelka auto zapala normalnie ( miga tylko lampka SERV przez ok 5sek ) ale nie działają : świata, kierunkowskazy, zamykanie tylnych dzwi, i awaryjne.

I teraz kończą sie moje pomysły.
Czekam na sugestje.
PZDR

W/g mnie to nie jest rozkmina na forum... Nie to, że nie chcę, tylko to jest prąd... nie widać go. Co innego w mechanice gdzie zazwyczaj widać przyczynę na oko. Czyli masz kopaną instalację i nie wiadomo teraz co to jest i do czego... Zdjęć nie ma, ale i tak by to nic nie dało...

czyli czeka mnie wizyta u lektryka sam. ale to może poczekać do urlopu, w lipcu bede w polsce to oddam do garazu niech poszukają co tam jest nakopane. a niewiem czemu niema zdjęc.
A kolor tego grubszego kabla (to zółty i idzie on do stacyjki ) do którego jest przylutowany ten cienki czerwony który idzie do gniazda bezpiecznika DIAG.

Musze tylko jeszcze znalezc jakiegoś dobrego magika od elektryki w Koszalinie.
PZDR