Zgadza się. Ale pamiętam, wiele lat temu, był spray smarująco-czyszczący, to był CX-80. Pamiętam instrukcję, jak można było psikać na łożyska, tuleje w silnikach indukcyjnych, elektrycznych np. ja używałem w małych wentylatorach. Bo były zatarte, zabrudzone, zblokowane. I nic nie było. Działało. Co prawda to silnik, toporny w swojej budowie i działaniu, a nie elektronika czy komputer. Ale coś było. Więc z głową. Wesołych Świąt!