www.klubkangoo.pl

Cześć,

mam problem z kierunkami, raz działają a raz nie, rozebrałem przełącznik zespolony, wszystkie styki elegancko wyczyściłem, ale nie dało to rezultatu.
przy demontażu musiałem odpiąć białą wtyczkę, która była podłączona do tego pierścienia mocującego przełączniki wokół kierownicy, do czego ona jest tam podłączona? Podejrzewam, że to może być wina tej rzeczy.

Włącznik awaryjnych obstawiam, że sprawny, bo nie tak dawno zmieniałem i był może ze dwa razy użyty.

Pozdro.

Ta wtyczka jest od klaksonu na kierownicy.
Sterowanie kierunkami jest tylko w kostce(tej dwurzędowej). Co do przyczyny, to albo styki w manetce, nie brudne, ale już zużyte(mają ograniczona żywotność), albo przerywacz, albo przetarte gdzieś kable lub coś nie styka(kostka, podstawka przerywacza itd.).
Kiedyś w moim był z tym problem, jak się skręcało to trzeba było trzymać przycisk od awaryjnych wciśnięty , ale to on był wtedy padnięty.

Dzięki za odpowiedź,
w wolnej chwili spróbuję wcisnąć przełącznik od laguny2 powinien pasować (?), będę wiedział czy to manetki czy włącznik awaryjek.

Manetka od laguny 2 nie będzie pasować(jest za bardzo odchylona, zobacz mój temat o manetce z interwałem). Do testów wystarczy, ale na dłuższą metę lepiej kupić co innego.

to tylko w ramach testu, żeby nie wymieniać w ślepo.
Jak okaże się manetka to może i pokuszę się o całość z tym interwałem co pisaliście, bo denerwują mnie za częste czasówki

Co do manetki z laguny2 jeszcze to jest taki problem, że w kangoo/clio/megane/scenic jak coś jest wyłączone to na tym pinie jest masa, a jak włączone 12V(zwykle), a w lagunie2 na niektórych końcówkach, jak coś jest wyłączone to nie pojawia się nic(brak masy, wysoka impedancja, po prostu rozwarte), przez to np. włączała mi się tylna wycieraczka zamiast przedniego spryskiwacza(o czym pisałem w temacie o manetce z interwałem).