Strona 1 z 2

POMOCY! Silnik traci moc tylko gdy ciepło na dworze.

PostNapisane: piątek, 6 maja 2016, 00:26
przez mantis
Hej

Załączam film bo udało mi się nagrać telefonem usterkę.

https://youtu.be/bzjV-wswFdU

W końcu postanowiłem napisać na forum bo już mnie biiiiiip trafia z autkiem. Nikt nie umie mi doradzić bo mam najgorszą usterkę z możliwych czyli .... raz wszystko ok a raz nie. I oczywiście jak się możecie domyślać jak nie jest ok to nie mam dostępu do mechanika. Ale od początku tą usterkę mam już chyba z 1.5 roku. Pojawia się tylko jak jest ciepło na dworze. Miałem nawet sytuację że pojawiła się i w trakcie spadł deszcz (w zasadzie ulewa) która ochłodziła radykalnie powietrze i auto zaczęło działać bez zarzutów. Byłem już w ASO (Rosiak i syn w Komornikach) podłączyli do kompa i nic nie znaleźli. Żadna kontrolka się nie zapala na wyświetlaczu. Temperatura silnika stoi jak zaczarowana w połowie i nic się nie przegrzewa. MIałem sytuację że usterka się pojawiła i znajomy mechanik który nie umiał powiedzieć co to kazał podjechać do speca od skrzyń automatycznych. Podjechałem facet stwierdził że to nie skrzynia, też komp nic nie pokazał.

Ale na czym polega usterka. Gdy jest ciepło a auto stoi na słońcu to po pewnym czasie jazdy (może to być nawet tylko 15 minut zależy od nagrzania auta na słońcu) auto przy dodawaniu gazu od razu traci moc i na obrotomierzu to widać (gdy jest chłodno to silnik prawie chce wyskoczyć i wyje a z obrotów nie zchodzi). W związku z tym że traci moc zwalnia i zrzuca biegi automatycznie do jedynki i nie może się rozkulać i wejść na te obroty koło 3000-4000 żeby zmienić na wyższy i się dusi i ledwo kula. Najgorzej na trasie bo nawet nie można nikogo wyprzedzić. Miałem sytuację że w zeszłym roku z Poznania jechałem do Ciechocinka w sierpniu ale pogoda była kijowa i padało i nic się nie działo w obie strony a we wrześniu jechałem A2 do Łodzi i pod Łodzią coś się zaczęło dziać. Po kilku godzinach stania myślałem że przejdzie ale jak tylko wyjechałem z miasta na A2 to znów zaczął się dusić. Podjąłem decyzję że jadę autostradą bo będę musiał zwolnić tylko na 2 bramkach. I tak przez chyba 5 km się rozpędzałem na awaryjnych na pasie awaryjnym i co jakiś czas po maleńku dochodził do tych 3000 obrotów gdzie przerzucał bieg na wyższy i udało się nawet auto do 90km rozkulać ale wyprzedzanie jakiegoś tira czy coś to można było zapomnieć bo na tzw. KICKDOWN znów się dusił i od początku. Tak jakoś się dokulałem a na następny dzień zimno na dworze i auto działa bez zarzutów.

Jedni mówili że może zbiornik paliwa jest zbyt szczelny i się zapowietrza i po pewnym czasie się robi podciśnienie i paliwo nie dociera ale to nie to bo raz jak wystąpiło otwierałem korek i nie zassał powietrza a dalej było to samo. Inni mówili że może sonda lambda ale ktoś mi powiedział że byłby na bank komunikat albo jakiś ślad w kompie. Następna wersja że katalizator ale że to byłoby cały czas a nie tylko gdy ciepło. Ostatnia wersja że może jakaś cewka zapłonowa przy wyższej temperaturze szwankuje? Czy to może być rzeczywiście zapłon?

Co obstawiacie? Od czego zacząć wymieniać? Z tego co pamiętam to świece wymieniałem i kable od zapłonu też na nowe.

Auto tak jak w opisie filmu Renault Kangoo 2002 rocznik pojemność 1390 benzyna, skrzynia automat 55kW (75KM). Samochód dostosowany do osoby niepełnosprawnej (ręczna dźwignia gaz-hamulec naciskająca pedały).

Re: POMOCY! Silnik traci moc tylko gdy ciepło na dworze.

PostNapisane: sobota, 7 maja 2016, 18:08
przez czarek0402
mantis, może jedź do tej osoby, która przystosowała Ci auto dla osoby niepełnosprawnej? Tam był jakiś mod przecież, skoro jakieś ASO na kompie nie widzi nic. Powodzenia. :?

Re: POMOCY! Silnik traci moc tylko gdy ciepło na dworze.

PostNapisane: niedziela, 8 maja 2016, 18:07
przez mantis
Ale to nie jest związane z przeróbką auta na 100% bo przeróbka jest mechaniczna i po prostu naciska tylko mechanicznie na pedały więc na bank to nie ma związku. Przeróbka nie ma żadnej elektryki. To coś z silnikiem tylko pytanie co?

Re: POMOCY! Silnik traci moc tylko gdy ciepło na dworze.

PostNapisane: niedziela, 8 maja 2016, 19:19
przez Iglo
Jest tam jakiś czujnik temperatury zasysanego powietrza?
Przejrzałbym wiązkę (styki) ew. ECU na podmianę.
Idzie lato, będzie ciężko z taką specyfiką usterki..
:(

Re: POMOCY! Silnik traci moc tylko gdy ciepło na dworze.

PostNapisane: wtorek, 10 maja 2016, 00:07
przez Podmiejski
Na filmie - ty dodawałeś i odejmowałeś gazu czy miałeś cały czas wciśnięty a on sam z siebie dodawał gazu i odpuszczał?
Bo widzę wskazówkę obrotomierza jak coraz mniej wkręca się na obroty ale nie wiem jak to się przekłada na pozycję gazu - co ty robisz.
Ja bym zwrócił uwagę jednak na tę skrzynię.
To że ona jest na luzie to wcale nie znaczy że jest na luzie..
Jesli jest jakiś czujnik temperatury w skrzyni - przekraczanie jej temperatury grożące zniszczeniem - będzie skutkowało odcinaniem.
Skrzynie automatyczne nieźle się grzeją..
Jak z historią usterki?
Była "od nowości" czy wystąpiła "ni z gruchy"?
A może potrafisz połączyć okoliczności?
Co wiesz o historii auta?
Na razie nic nie kupuj - nie wygląda to na żadną z rzeczy o które posądzasz auto....

Re: POMOCY! Silnik traci moc tylko gdy ciepło na dworze.

PostNapisane: środa, 11 maja 2016, 13:10
przez Lucass
Czujnik temperatury zasysanego powietrza jest, ale również nie sądzę, by był w stanie powodować aż takie spadki mocy. A właściwie nie mocy a obrotów.
Zacząłbym poszukiwania od "interfejsu" pedał gazu - przepustnica. Jednym słowem potencjometr pedału gazu (jeśli jest - nie pamiętam) potencjometr przepustnicy, silnik krokowy przepustnicy. To może być banalny brak styku na kostkach.

Re: POMOCY! Silnik traci moc tylko gdy ciepło na dworze.

PostNapisane: czwartek, 12 maja 2016, 17:22
przez mantis
To po kolei :-)
Gazu nie ujmuję sam po tej chwili gdy jest na 7000 spada i tak skacze.
Jak ujmuję i dodaję to wtedy mówię że dodaję na nowo.
Na końcu widać że się też dusi.
Skrzynię dwa razy sprawdzali bo raz ten koleś co niby jest tam dość specem i raz koleś który już mi kiedyś elektrozawory wymieniał w skrzyni. prosiłem by sprawdził czy czasem olej gdzieś nie wycieka i może jest jakiś niski poziom. Olej jest spoko a w dodatku gdy miałem podobny objaw z elektrozaworami od ciśnienia to zawsze pojawiał się błąd skrzyni i przechodził w tryb awaryjny i tylko maks 60 szło jechać i nie przełączał biegów a tylko wył. Aha no i to nie zależało od temperatury z zewnątrz.

Co do potencjometru w pedale też była taka opcja jak dałem do ASO (zapomniałem o tym napisać wcześniej) ale się okazało że w tym modelu nie ma czegoś takiego bo jest na lince więc w samym pedale brak potencjometru.

Jeśli chodzi o historię no to wiadomo używka ale mam je teraz 7 rok i przez pierwszych 5 poza tą usterką z elektrozaworami skrzyni nic nie było. Przebiegu teraz ma około 95 tys. jak kupiłem miało niby 55000 co i tak na oko mogło się zgadzać choć wiadomo że nic nie wiadomo czy to co mówią to prawda :-) Wiem że poprzedni właściciel garażował auto a pierwszy był jak ja niepełnosprawny (to się potwierdziło bo auto ma specjalnie rączkę do wsiadania po stronie kierowcy a żaden inny kangur nie miał jak oglądałem i pokazywali mi stare zdemontowane oprzyrządowanie - w sumie do niczego :-) )
Tak więc usterka od czapy.
Tak mi kolega jeden mówił by się zapłonowi przyjrzeć i cewką bo niby w swoim Japończyku jakimś miał spadki mocy i właśnie cewkę miał walniętą. Tylko że miał to stale a tutaj zależy to od ciepła.

Mnie dziwi że tak jak tam pisałem jak kiedyś jechałem i się zacinał spadł deszcz i momentalnie się auto schłodziło (była taka ulewa że motocykliści pod wiaduktem na A2 przeczekiwali) to kangur jechał jak ulał.
Stąd moje podejrzenie że to jakiś element pod maską który się nagrzewa i fiksuje. No bo np. taka skrzynia by się od razu nie schłodziła.

Teraz znajomy mi podpowiadał że może suszarką po kolei elementy podgrzać na postoju i zobaczyć. Ale nie wiem czy suszarka to w ogóle ogarnie taką temperaturę jak w upalny dzień auto ma pod maską po słońcu. A opalarka to zjara od razu wszystko.

A ten czujnik powietrza to gdzie jest w aucie? Bo może faktycznie zasysa ciepłe powietrze i się coś dzieje?

Re: POMOCY! Silnik traci moc tylko gdy ciepło na dworze.

PostNapisane: czwartek, 12 maja 2016, 19:44
przez wustenfuchs
moze sonda lambda ona steruje składem mieszanki i innymi takimi

Re: POMOCY! Silnik traci moc tylko gdy ciepło na dworze.

PostNapisane: czwartek, 12 maja 2016, 23:07
przez Podmiejski
nie napisałeś jak wystąpiła usterka. O historii.
Od razu?
Jak ją zauważyłeś?
Z czymś to kojarzysz?
Jeśli dobrze interpretuję że nacisnąłeś gaz i trzymasz wciśnięty
a silnik podnosi obroty a potem zmniejsza; znów podnosi i znów zmniejsza - i robi to sam z siebie
to takie objawy daje niewłaściwe dawkowanie paliwa
on się zalewa.
Dajesz mu w rurę to idzie do odcięcia - co słychać - a jak trzymasz dalej to się albo zalewa albo mu brak paliwa.
Pompę paliwa sprawdzałeś?
Moze się zaciera przy wyższych temperaturach?
Albo tworzą się korki gazowe?
Filtr?
Syf w zbiorniku?
Cewki odpuść - poszłaby jedna a to od razu wyczujesz i to nie są te objawy
Może też być po prostu sam komputer - to by tłumaczyło brak błędów

Re: POMOCY! Silnik traci moc tylko gdy ciepło na dworze.

PostNapisane: piątek, 13 maja 2016, 08:29
przez Lucass
mantis napisał(a):To po kolei :-)
Co do potencjometru w pedale też była taka opcja jak dałem do ASO (zapomniałem o tym napisać wcześniej) ale się okazało że w tym modelu nie ma czegoś takiego bo jest na lince więc w samym pedale brak potencjometru.
No dobra, nie ma potencjometru pedału gazu. Ale czy nie ma też potencjometru przepustnicy? "Sygnał" z pedału idzie linką, ale dalej musi być przetłumaczony na język zrozumiały przez ECU, czyli "prunt". Przepustnicą (otwarciem) steruje silnik krokowy (też elektryczny).
Cholernie dziwna jest ta reakcja na temperaturę i to zewnętrzną, a nie samego silnika, choć zasadniczo wskazuje to na usterkę raczej elektryczną - na skutek jej wzrostu "coś" się rozszerza i powoduję zmianę przewodzenia.

Co do zalewania się silnika - wątpię - sonda by wariowała i dałoby to efekt na desce w postaci kontrolki, ale możesz sprawdzić - niech ktoś naciska na gaz a Ty sprawdzaj co leci z rury. Jak pójdzie ciemny dym to może się zalewać. Wersja bardziej miarodajna - podjechać na analizator spalin.

Też się obawiam awarii samego ECU, ale całą sprawę komplikuje to, że to automat. A my tu z automatami mamy doświadczenie mikre...