od kilku dni mam problem z kangurem, zaświeca się lampka oleju i coś stuka podczas jazdy, dolałem dziś oleju bo był duży ubytek ale jest chyba jeszcze gorzej, help bo mam do przebycia ponad 600 km
Renault Kangoo I, 1,2 16V 75KM rok 2005, Gaz BRC Sequent 32
To bardzo niedobry objaw!!! Lampka świadczy o BRAKU CIŚNIENIA OLEJU a stukanie może wiązać się z uszkodzeniem panewki co jednocześnie powoduje utratę ciśnienia oleju! Może też być problem z pompą oleju. Odradzam jazdę bez konsultacji z mechanikiem - grozi zatarciem silnika i jego totalną destrukcją. Niech znajdzie przyczynę ubytku oleju!!! swoją drogą jak czytam " od kilku dni zaświeca się lampka oleju - dziś dolałem...." to mi się WŁOS NA ŁYSEJ PALE JEŻY...
Jak pisze kolega Podmiejski, najpewniej panewka. Masz trzy warianty do wyboru: - lawetą do najbliższego warsztatu, - lawetą do Twojego mechanika (600km), - jedziesz ile się da o własnych siłach, dalej lawetą i wymieniasz silnik.
powodem mogła być pierdoła.. ale brak oleju a raczej twoja zwłoka w reagowaniu na CZERWONĄ LAMPKĘ na pewno swoje miała ..znów mnie zdziwiłeś: bezbłędnie sam wcześniej postawiłem na to że stuka z przodu... a dokładniej?...
auto wylądowało w serwisie (jakoś dojechało), mechanik podejrzewa zatarcie w silniku
niestety to tylko i wyłącznie moja wina bo nie przypilnowałem oleju (gdy go kupiłem wymieniłem olej, filtry, rozrząd, rozrusznik, i po około 2000 km już by brakło?), cios i smutek i powrót do domu pociągiem
to moje pierwsze auto więc ciągle się uczę, na przyszłość o czym jeszcze muszę pamiętać by dobrze dbać o mojego kangurka?
Renault Kangoo I, 1,2 16V 75KM rok 2005, Gaz BRC Sequent 32
Nie lekceważ czerwonych lampek... Po coś są czerwone. Te lampki to jedyny sposób w jaki auto komunikuje się z tobą. I - z całym szacunkiem dla ciebie - zacznij od przeczytania instrukcji obsługi. Nie jest jakoś porażająco duża a warto. A teraz.. Albo auto trafiło do sprzedaży bo brało/gubiło olej Albo w czasie "czynności pozakupowych" ktoś coś sknocił...