Strona 1 z 1

Kostka stacyjki

PostNapisane: wtorek, 20 września 2016, 19:00
przez domino
Witam, pomóżcie proszę...
Muszę wymienić kostkę stacyjki- prawdopodobnie coś nie łączy lub właśnie robi zwarcie na 3 pozycji stacyjki. Zamówiłem kostkę na allegro, dziś rozebrałem stacyjkę, odpiąłem kostkę i tragedia. Jest zupełnie inna niż te na allegro czy innych portalach z częściami. Wszystkie do Renault mają w kostce wgłębienie w kształcie Y, natomiast u mnie jest I (jak na zdjęciach).
Mam dwa pomysły:
1. Kostka i stacyjka stanowią jeden element i nie da się wymienić osobno- czyli muszę kupić komplet i bawić się z przełożeniem pestki immo, oczywiście 2 kluczyki od tej pory
2. stacyjka była już kiedyś wymieniana i wstawiono coś od innego auta... tylko co?

Może wiecie coś na temat takiej kostki? Po drugiej stronie dwie wtyczki- czarna i szara wtykana pod licznikiem.
Obrazek
Obrazek

Re: Kostka stacyjki

PostNapisane: środa, 21 września 2016, 20:18
przez edpawel
Witam ja ostatnio zakupiłem taka stacyjke http://allegro.pl/zamek-wkladka-drzwi-s ... ule_id=201 ,ja musiałem podszlifowac ja w jednym miejscu bo mi niechciala sie wsunac w swoje miejsce ale dziala wszytstko ok :) ale moj skoczek jest z 2002r byc moze we wczesniejszych wersjach niepotrzeba nic szlifowac (zaznaczylem na zdjeciu)

immo oszukałem , zdejmując czujnik immo i zchowałem go pod deske , koło licznika łapiac to wszystko trytytka razem z orginalnym kluczykiem który jest wsuniety w czujnik immo auto pali bez problemu :) pozdrawiam 8-)



PS: https://zapodaj.net/f1fca3f9fb17b.jpg.html



Wymiana stacyjki to jest pikus , prawdziwa robota zaczeła sie jak zabrałem sie za wkład zamka drzwi :o

Re: Kostka stacyjki

PostNapisane: niedziela, 25 września 2016, 08:18
przez domino
Cóż, usterka naprawiona i nie była to kostka stacyjki. Ponieważ miałem kupioną kostkę z końcówką Y tak jak pisałem, postanowiłem ją podłączyć i spróbować odpalić przekręcając śrubokrętem (kluczyk był w oryginalnej stacyjce żeby immo nie przeszkadzał). Objawy takie same jak wcześniej i to mnie naprowadziło na inne tory myślenia. Generalni uszkodzony był automat rozrusznika który robił takie zwarcie, że wszystkie kontroli gasły na liczniku i samochód był martwy.