Strona 1 z 1
Po rozruchu wysokie obroty i gaśnie. Strzela sadzą.

Napisane:
piątek, 10 lutego 2017, 23:04
przez rusty
Cześć wszystkim. Kupiłem Kangoo parę dni temu. Pojeździłem jeden dzień a wóz dzisiaj się rozkraczył.
Silnik to 1.4 + LPG Stag
Dziś, przy mrozach, samochód zgasł i już nie odpala. Po przekręceniu kluczyka wkręca się na wysokie obroty i natychmiast gaśnie (to samo na benzynie i na LPG). Przy przygazowaniu z rury wydechowej strzela błotnistą mazią z sadzy. Jeśli odpowiednio przygazować można powstrzymać na chwilę przed zgaśnięciem, wówczas pedał hamulca jest twardy, świeca się kontrolki oleju i akumulatora. Reset przez odłączenie akumulatora nie pomógł.
Będę wdzięczny za wszelkie wasze porady : )
Re: Po rozruchu wysokie obroty i gaśnie. Strzela sadzą.

Napisane:
sobota, 11 lutego 2017, 00:55
przez pablo
Zagadka☺świecące kontrolki oleju wskazywały by na spadek ciśnienia oleju w układzie smarowania. A. Alternatora że brak ładowania zakładam że jego pasek cały !a czy słychać jakieś niepokojące dzwięki przy krótkiej pracy silnika?
Re: Po rozruchu wysokie obroty i gaśnie. Strzela sadzą.

Napisane:
sobota, 11 lutego 2017, 09:28
przez rusty
Pasek jest cały, alternator zdaje się ładować, nie wiem co myśleć o tej kontrolce oleju. Jednej na kilka prób rozruchu towarzyszy pojedynczy strzał(głuchy dźwięk, nie taki głośny jak przysłowiowe "strzały z gaźnika"). Wydaje mi się, że dostaje zbyt bogatej mieszanki, dlatego wypluł sporą ilość sadzy.
Re: Po rozruchu wysokie obroty i gaśnie. Strzela sadzą.

Napisane:
sobota, 11 lutego 2017, 09:55
przez Lucass
Jak wyglądał samochód w momencie zakupu? Mocno zaniedbany był? Jeśli tak, to spodziewać się możesz wszystkiego, a poprzedni właściciel cieszy się, że spuścił parcha.
Tak dużo różnych objawów nie wróży dobrze.
Na początek spróbuj zakręcić zawór przy butli LPG i próbuj uruchamiać. Może gaz dostaje się przez któryś nieszczelny zawór albo pękniętą membranę reduktora do cylindrów.
Sprawdź czy kolektor dolotowy nie jest gdzieś pęknięty, czy nie ma gdzieś jakichś lewych przeciągów na dolocie.
Sprawdź poziom płynu i co jest w zbiorniczku (czy nie ma śladów oleju).
Sprawdź co jest pod korkiem wlewu oleju (czy nie ma emulsji).
Ładowanie trzeba by sprawdzić miernikiem, a ciśnienie oleju próbnikiem. Olej może być stary albo ochrzczony do sprzedaży ch... wie czym.
Sprawdziłbym też ciśnienie sprężania.
Luzy zaworów też trzeba sprawdzić.
Sam tego wszystkiego pewnie nie dasz rady zrobić, ale czasem warto podjechać do jakiegoś sprawdzonego mechanika, który po oględzinach może powiedzieć wprost, że nie ma sensu inwestować w zrujnowany silnik, tylko trza szukać używki w dobrym stanie.
Re: Po rozruchu wysokie obroty i gaśnie. Strzela sadzą.

Napisane:
sobota, 11 lutego 2017, 10:25
przez rusty
Dziękuję za tak szczegółową wypowiedź i porady. Samochód w chwili zakupu wyglądał na w miarę zadbany.
Lucass napisał(a):Na początek spróbuj zakręcić zawór przy butli LPG i próbuj uruchamiać.
Może gaz dostaje się przez któryś nieszczelny zawór albo pękniętą membranę reduktora do cylindrów.
Sprawdź czy kolektor dolotowy nie jest gdzieś pęknięty, czy nie ma gdzieś jakichś lewych przeciągów na dolocie.
Sprawdź poziom płynu i co jest w zbiorniczku (czy nie ma śladów oleju).
Sprawdź co jest pod korkiem wlewu oleju (czy nie ma emulsji)
Postaram się wykonać te czynności dzisiaj. Resztę będę już chyba musiał zlecić mechanikowi.
Mam nadzieję, że nie będzie konieczna wymiana silnika, ale biorę pod uwagę każdą możliwość. Jeszcze raz dzięki za pomoc! Cieszy mnie, że to forum naprawdę żyje : )
Re: Po rozruchu wysokie obroty i gaśnie. Strzela sadzą.

Napisane:
czwartek, 16 lutego 2017, 19:55
przez rusty
Świecące kontrolki i twardy hamulec to był fałszywy alarm.
Lucass napisał(a):Sprawdź czy kolektor dolotowy nie jest gdzieś pęknięty, czy nie ma gdzieś jakichś lewych przeciągów na dolocie.
Miałeś rację z lewym powietrzem. Okazało się, że problem był nieduży.
Łapał lewe powietrze, po wymianie oringu
na przepustnicy wszystko wróciło do normy.
Natomiast, co ciekawe, po naprawie nie działa teraz prędkościomierz.
Re: Po rozruchu wysokie obroty i gaśnie. Strzela sadzą.

Napisane:
piątek, 17 lutego 2017, 09:06
przez Lucass
Twardy hamulec to nie był alarm, to była wskazówka. Serwo bierze podciśnienie z kolektora. Jeżeli był przedmuch, to podciśnienie było mniejsze i hamulec twardniał.
Te różne świecące kontrolki są objawem czegoś innego i raczej nie mają wspólnego mianownika z uszczelką.
Prawdopodobny jest brak masy "gdzieś" lub brak styku na jakimś łączu.
Prędkościomierz wydaje się to potwierdzać.
Najpierw sprawdź masę silnika. To taka miedziana taśma plecionka pod spodem samochodu. Łączy silnik z budą. W tym przypadku raczej powinna być ok, ale wiedzieć o niej i sprawdzić nie zawadzi.
Podociskaj i poruszaj wszystkimi kostkami jakie tylko zauważysz. Ideałem byłoby potraktowanie ich preparatem do styków elektrycznych. W tym także duże łącze komputera (po prawej stronie akumulatora).
Miałem ostatnio podobne przygody z zaświecającymi się kontrolkami, z tym że akurat u mnie zdychał obrotomierz i wskaźnik temperatury. Czyszczenie styków pomogło.
Re: Po rozruchu wysokie obroty i gaśnie. Strzela sadzą.

Napisane:
piątek, 17 lutego 2017, 21:28
przez rusty
OK, dzięki za porady.
Postaram się przejrzeć te sprawy i napiszę co i jak : )