Strona 1 z 1
		
			
				Hydrauliczne popychacze zaworów K4M - 1.6 16V 95 KM
				
Napisane: 
wtorek, 27 listopada 2018, 19:03 
				przez Podmiejski
				Jak w tytule.
Czy ktoś wymieniał?
Jak to się robi?
Jakie objawy?
Mam coś takiego: na zimnym: OK
Na ciepłym OK
Na gorącym ...dodając gazu mam wrażenie że jeden cylinder nie pracuje.
Dźwięk głuchego pukania.
Tylko przy dodawaniu gazu.
I obroty: hamuję silnikiem. Dotychczas było tak że zjeżdżał do 700 obr/min ..wciskałem sprzęgło i tak zostawał.
Teraz: ja mu zdejmuję sprzęgło a on ...leci niżej...300 obr/min?! I potem powoli sie podnosi do 700
Tego nie było
To jest tylko po mocnym dłuższym zagrzaniu silnika.
Więc wykombinowałem że jeden z kasoników hydraulicznych zaczyna siadać...
Any ideas?...
			 
			
		
			
				Re: Hydrauliczne popychacze zaworów K4M - 1.6 16V 95 KM
				
Napisane: 
piątek, 30 listopada 2018, 09:17 
				przez mothernorth
				Podłącze się do pytania,bo mam podobne objawy ostatnio.Wrażenie jak by momentami nie palił na jeden cylinder a świece nowe i cewki.Komputer nic nie pokazuje. Raz jest tak że na zimnym odpalam normalnie a raz że chce silnik wyrwać z karoseri tak szarpie.Przy hamowaniu silnikiem nie czuć wyraźnie efektu że jest na niższym biegu. Na wolnych obrotach słychać po rozgrzaniu dźwięk przypominający pracę traka w tartaku tylko ciszej.
			 
			
		
			
				Re: Hydrauliczne popychacze zaworów K4M - 1.6 16V 95 KM
				
Napisane: 
sobota, 1 grudnia 2018, 09:47 
				przez Podmiejski
				No właśnie - coś takiego.
Komputer zero błędów.
Ja jeszcze oprócz świec i cewek wymieniłem olej (przed tym płucząc układ flushem); filtr powietrza; umyłem przepustnicę.
Muszę chyba kompresję pomierzyć.
I też: raz jest raz nie ma..
			 
			
		
			
				Re: Hydrauliczne popychacze zaworów K4M - 1.6 16V 95 KM
				
Napisane: 
sobota, 1 grudnia 2018, 10:58 
				przez mothernorth
				Ja już podmieniałem możliwe czujniki i nic żadnych efektów. Dodam że rozrząd był niedawno wymieniany i było ok a po tygodniu takie objawy do tego jeszcze wydech dziwnie pracuje i dość duże ilości wody wypluwa jak wcześniej. Uszczelkę pod głowicą wykluczam bo płynu nie ubywa.
			 
			
		
			
				Re: Hydrauliczne popychacze zaworów K4M - 1.6 16V 95 KM
				
Napisane: 
poniedziałek, 3 grudnia 2018, 16:24 
				przez Podmiejski
				A też masz na LPG?
			 
			
		
			
				Re: Hydrauliczne popychacze zaworów K4M - 1.6 16V 95 KM
				
Napisane: 
poniedziałek, 3 grudnia 2018, 17:01 
				przez mothernorth
				Podmiejski napisał(a):A też masz na LPG?
Nie mam LPG sama benzyna. Wczoraj przegoniłem torbacza 30km tak non stop 100 do 120 na godzinę katalizator się trochę przepalił i o dziwo dzisiaj rano normalnie odpalił i jakby silnik lepiej pracował choć lekko dziwnie ale pali stanowczo za dużo. Sonda lambda wymieniana 12tyś temu.
 
			 
			
		
			
				Re: Hydrauliczne popychacze zaworów K4M - 1.6 16V 95 KM
				
Napisane: 
niedziela, 9 grudnia 2018, 11:30 
				przez PhoenixDL
				Ja osobiście wyjechałbym na podnośnik ściągnąłeś i pomierzył po twardych punktach
Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka
			 
			
		
			
				Re: Hydrauliczne popychacze zaworów K4M - 1.6 16V 95 KM
				
Napisane: 
niedziela, 16 grudnia 2018, 12:38 
				przez mothernorth
				U mnie problem rozwiązany padł soft ECU. Wszystko zresetowane i poustawiane na nowo. Kangur wrócił do normalnych zachowań.
			 
			
		
			
				Re: Hydrauliczne popychacze zaworów K4M - 1.6 16V 95 KM
				
Napisane: 
poniedziałek, 7 stycznia 2019, 20:26 
				przez Podmiejski
				A coś dokładniej? Jak go zresetowałeś: odpięcie akku czy jakieś inne magie?
			 
			
		
			
				Re: Hydrauliczne popychacze zaworów K4M - 1.6 16V 95 KM
				
Napisane: 
środa, 9 stycznia 2019, 20:04 
				przez mothernorth
				Podmiejski napisał(a):A coś dokładniej? Jak go zresetowałeś: odpięcie akku czy jakieś inne magie?
Nie wiem jak bo robił to znajomy mechanik do którego jeżdżę jak już sam nie daję rady.Powiedział tylko że zresetował i wszystko jest na nowo.Podejrzewam że wgrał od nowa soft pewnymi rzeczami się nie chwali glośno jak coś robi.