Strona 1 z 2

Lakiernictwo

PostNapisane: środa, 26 października 2005, 12:59
przez zuwik
Ktoś zna jakieś know-how? Zabieram się do napraw powypadkowych i walki z rdzą. Oto czym dysponuję:
1. Cortanin - na rdzę
2. Podkład w śpreju - szary
3. Zaprawka w kolorze Pure Kangoo - 100ml
4. Utwardzacz
Pytania:
1. Ile dać lakierowi na wyschnięcie?
2. (powiązane z 1) Jaka jest minimalna temp. nakładania lakieru?
3. Ile warstw dać, żeby nie przeświecał podkład?
4. Czy utwardzacz może zajść na stary lakier bez utraty wizualnej estetyki?
5. Co potem? Polerka? Jak?
Proszę o poważne posty :) Bo zima idzie i mało czasu

PostNapisane: środa, 26 października 2005, 13:26
przez MK
Przecież Kangusie nie rdzewieją 8O , szczególnie w tym wieku 8O (znam z autopsji :P ).

PostNapisane: środa, 26 października 2005, 21:44
przez zuwik
Mój zardzewiał na zawiasach i na większych drzwiach od bagażnika - pod klamką i dolnym plastikiem. No i już mi się chwyta rdza na pęknięciu po otarciu

PostNapisane: czwartek, 27 października 2005, 06:00
przez MK
8O 8O 8O :D :D :D
U mnie w tych miejscach + brzegi nadkoli od 3 lat jest tak samo :arrow: czysta ocynkowana blacha 8) 8) 8) 8)

Re: Lakiernictwo

PostNapisane: czwartek, 27 października 2005, 07:32
przez Bullitt
Jak masz ogrzewany garaż, to śmiało możesz malować. Na dworze to już raczej za zimno. I jeszcze mam pytanko. Czy to na pewno utwardzacz, czy może lakier bezbarwny? Bo utwardzacz to się miesza z lakierem, a Ty piszesz:
zuwik napisał(a):4. Czy utwardzacz może zajść na stary lakier bez utraty wizualnej estetyki?

PostNapisane: czwartek, 27 października 2005, 08:38
przez zuwik
No i zaczynają się jaja :) Więc z tego co pamiętam co facet mówił, to chyba na bazę daje się bezbarwny, a na akryl utwardzacz - czyli albo źle pamiętam, albo muszę mieszać...

PostNapisane: czwartek, 27 października 2005, 08:54
przez Bullitt
I tu pojawia sie problem :mrgreen: Nie wiem jakim lakierem dysponujesz.

PostNapisane: czwartek, 27 października 2005, 10:52
przez zuwik
Już mi się rozjaśniło :) Mam akryl i utwardzacz tylko nic nie pisali o proporcjach... Na 100ml akrylu nalał mi 50ml utrwalacza bez zaznaczenia czy mam to zmieszać całe czy nie :) Suuuper :) Idę do sąsiada blacharza, może pomoże :) Dotarło do mnie jeszcze jedno: Nie mam gdzie tego malować, ale lakier może chyba postać do wiosny, nie? A narazie pobawię się samym podkładem... Ale będzie brzydki Kangoor w plamy :?

PostNapisane: czwartek, 27 października 2005, 18:18
przez branio
E tam :!:
Myślę nawet że lepiej będzie wyglądał :lol:
Bo ten żółty,to.... :wink:
Też fajny kolor :lol:

PostNapisane: czwartek, 27 października 2005, 20:44
przez czerja
branio - !?!?
zuwik u mnie w tylnych drzwiach pod klamką pękł lakier i widać troszke ocynku i też trzeba będzie coś zrobić ale chyba na wiosę!