www.klubkangoo.pl

No i stało się ... pierwsza awaria
Wieczorem zobaczyłem plamę z przodu pod zderzakiem
Sprawdziłem co to, poczytałem i rano dokręciłem przewód od pompy wspomagania przekładni kierowniczej. Okazało się, że był popuszczony
Myślałem, ze będzie po kłopocie tymczasem już się nie leje ale wciąż kapie. Myślę, że może oring uszczelniający trzeba wymienić. Tylko obawiam się czy jak się to rozbierze to czy układ się nie zapowietrzy? I czy po rozłączeniu nie wypłynie mi cały płyn?
Chciałem zrobić u mechanika ale wszyscy chyba w Krakowie mają nadkomlet. Słyszę, że za tydzień, za miesiąc. A ja bym chciał dziś a najpuźniej jutro!!

Śmiało i tak się wyleje.
Jak by miała jakieś opory pisz do brania

A nie dało się podpiąć do dwudziestu innych tematów o pompie?

Jeśli dolejesz płynu po tym, jak Ci wypłynie to powinno nawet działać. Sprawdź, czy teraz masz wystarczająco.

cieski napisał(a):...czy jak się to rozbierze to czy układ się nie zapowietrzy? I czy po rozłączeniu nie wypłynie mi cały płyn?

W swoim kangurze sam w garazu wyciagałem główny przewód ciśnieniowy idący do przekladni, po naprawie (sztukowanie) wrócił na swoje miejsce i nic nie trzeba było odpoiwietrzac. Układ pracuje juz ze dwa lata bez problemów.
Tak na marginesie to przewód został uszkodzony z winy jak zawsze profesjonalnej ASO

Teraz są firmy, które za małą kasę dorabiają większośc przewodoów. Większość, bo czasami trafiają się takie, które są wykonane z materiałów (metali) do których ciężko coś przyspawać, przylutować.

Ja po wymianie pompy jeszcze na gwarancji (ciek³a) po jakim¶ czasie przewód mia³em przetarty o jeden z elementów ch³odnicy. Koszt zakupu nowego w ASO to by³o ok 900z³ wiêc swój wymontowa³em i zawioz³em do warsztatu zajmuj±cego siê hydraulik± si³ow±. Wstawili profi z³±czkê i problem siê rozwi±za³.
Najgorsze jest jednak wymontowanie i ponowne w³o¿enie ca³ego przewodu, jest on w fabryce montowany przed monta¿em silnika