www.klubkangoo.pl

Witam!

pojawil sie problr z uruchomieniem mojego kangura ... gdy jest zimny (pierwszy odpal danego dnia) wkladam kluczyk odbezpieczam immo przekrecam dalej i ... NIC!! po kilkunastu przekreceniach kluczyka, jego wyjeciu wlozeniu ... i innych kombinacjach ODPALA ... pozniej juz w czasie dnia nie ma problemu z uruchomieniem ...

myslalem na pocztaku ze to bakteria w kluczyku moze ... ale wzialem drugi (nieuzywany) i nic nie pomoglo wiec bateria odpada

moze cewka?

prosze o sugestie porady ...


pozdrawiam

jas

Sprawdź czy masz dobrze dokręcone klemy na akumulatorze. Miałem ten sam objaw w skodzie niedawno.

Jeżeli przekręcenie kluczyka nie powoduje żadnej reakcji tzn nie przygasają kontrolki (chociaż to LEDy więc nie wiem czy powinny), nie "cyka" bendix i wogóle samochód nijak nie reaguje to może być wina zanieczyszczonych lub spalonych styków w stacyjce.
Też tak miałem i też w Skodzie. Pierwsze objawy też były takie, że rozrusznik nie startował za pierwszym przekręceniem kluczyka, a potem coraz dłużej trzeba go było namawiać. Stacyjka była do wymiany tzn nie cała tylko część "stykowa"
Z klemami to raczej prąd by "znikł" ale sprawdzić nie zawadzi
Pozdrowienia dla 1,6 16V

sw napisał(a):Sprawdź czy masz dobrze dokręcone klemy na akumulatorze. Miałem ten sam objaw w skodzie niedawno.

zalecam również wyczyszczenie klem papierem ściernym , lubią sobie czasem zaśniedzieć

Popraw styk białego przewodu na bendixie