Strona 1 z 3

Gryzonie!

PostNapisane: środa, 20 grudnia 2006, 20:47
przez czerja
Ktoś lub raczej coś ponagryzał moje dwa kable wysokiego napięcia!I tu jest problem bo jak sobie z tym poradzić?co takiego może odstraszyć?mam juz powieszoną trutkę bo już kiedyś podejrzewałem jakiś gości w nocy na silniku ale do tej pory nic nie gryzły!pierwsza rada to ponoć szmata nasączona ropą!może ktos przerabiał ten temat?

PostNapisane: środa, 20 grudnia 2006, 20:54
przez zuwik
Są takie piszczki na 12V dźwięczące odstraszająco, czasem spotykam sierść kota... Najskuteczniejsza jest drobna siatka od spodu silnika ;)

PostNapisane: środa, 20 grudnia 2006, 20:59
przez czerja
ale te piszczki mam zostawiać włączone na noc?jeszcze takich nie spotkałem ale dzięki :D

PostNapisane: środa, 20 grudnia 2006, 21:22
przez zuwik
To chyba w norauto mają, jak nie to w drobnych sklepach moto, chyba też w hipermarketach.

Podłączasz to na stałe do akumulatora. Podczas jazdy nic nie słychać :) Pytałem ludzi czy to działa, wszyscy odpwiadali że chyba tak. Bo wiesz jak to jest - u nas też kiedyś była kuna. Dwa wężę do chłodnicy + paliwowy poszły do wymiany/łatania. Do dziś się nie powtórzyło, a nie zamontowaliśmy niczego...

Ale napewno nie zaszkodzi :)

PostNapisane: czwartek, 21 grudnia 2006, 06:37
przez kerry
Zuwik, a ja słyszałem, że ty tej kunie (temu kunowi?) złożyłeś propozycję nie do odrzucenia i ona sobie wolała iść precz... :wink:

PostNapisane: czwartek, 21 grudnia 2006, 06:56
przez _ONE_

Kostki zapachowe

PostNapisane: czwartek, 21 grudnia 2006, 08:23
przez wader
U manie samochody też stoją w takim miejscu gdzie kun jest dużo (niestety :evil: bo największe straty robią w domu a konkretnie to pod dachem :evil: ) i też dobrały się do węży z chłodnicy.
W samochodzie który stoi już dwa lata na hali. Powiesiłem kostki zapachowe do muszli klozetowej (do kibla :wink: )), jak do tej pory nic nie ruszyły choć obok samochodu ciągle się kręcą . Nie wiem czy to ma jakiś wpływ ale u mnie wiszą te z siłą wodospadu z Domestosa :lol:
A jeśli ktoś wie jak tych miłych zwierzątek pozbyć się z domu to proszę o radę.

PostNapisane: czwartek, 21 grudnia 2006, 08:38
przez wader
Te pomysły na stronach od ONE są dobre tylko ja się obawiam czy koty i psy też przez przypadek nie reagują na te częstotliwości źle. Ale do samochodu to jak najbardziej- koniec z kunami, kotami i psami bo każde z nich zawsze coś na samochodzie zostawi :x .

No, ale najlepszym sposobem będzie w Wigilie pogadać z naszymi zwierzakami i po kłopocie :wink: .

PostNapisane: czwartek, 21 grudnia 2006, 11:46
przez zuwik
Mieliśmy takie cuś przez parę miesięcy na podjeździe i pies to miał w głębokim poważaniu :) Kot - hmmm. jak swój to i lepiej gdyby nie wchodził pod maskę. Szkoda by było... Ale chyba też im to nic nie robi :)

Pytanie czy kunom to coś robi.... Ale może akurat :D

PostNapisane: czwartek, 21 grudnia 2006, 13:53
przez shoti
W sklepach zoologicznych można kupić prepaaraty którymi psika sie meble,kapcie i inne przedmioty żeby ich nie gryzły domowe pupilki (psy i koty). Wystarczy raz na pół roku napsikać tym w komorze silnika i bedzie spokój. No i oczywiście wyjdzie taniej niż montowanie różnych bzyczków :roll: