Strona 1 z 1

Czy to normalne po wymianie drążka skrętnego?

PostNapisane: czwartek, 3 stycznia 2008, 22:36
przez kufel1963
Padł mi prawy drążek skrętny-450zł drążek+200 naprawa.Robili mi to w zakładzie specjalizującym się we francuzach.Po naprawie zauważyłem że auto stoi trochę wyżej po naprawianej stronie,więc tam wróciłem,fachowcy wszystko obejżeli i powiedzieli mi, że robotę wykonali prawidłowo a przechył na lewą stronę spowodowany jest z powodu starego drążka po tej lewej stronie,że niby już tak wysoko jak nowy nie trzyma i że niedługo również może strzelić.Mam przejechane 150tys km.I stąd moje pytanie i prośba o podpowiedź od osób co też to wymieniali-czy czymś normalnyn jest taki nieznaczny ale jednak przechył auta po wymianie jednego z drążków?
Za wszelkie podpowiedzi z góry dziękuję.

PostNapisane: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:18
przez Lucass
Moje doświadczenie w tym temacie jest znikome, a wiedza czysto teoretyczna ale ich tłumaczenie mnie przekonuje. Drążek, tak jak sprężyna, po jakimś czasie może zmienić właściwości co skutkuje zmianą skoku... i gotowe :(
Oczywiście zakładając, że rzeczywiście nic nie spi.... tzn nie wsadzili o jeden ząbek za nisko. Ale to już tylko oni wiedzą :?

PostNapisane: piątek, 4 stycznia 2008, 09:04
przez branio
Jeśli przechył jest większy niż 3cm to przestawili o jeden ząbek.

PostNapisane: piątek, 4 stycznia 2008, 11:19
przez george
Po wymianie jednego drążka, różnicę miałem minimalną - ok 1 cm.

PostNapisane: piątek, 4 stycznia 2008, 14:13
przez B52
dobra rada - wymieniać od razu dwa :cry: kosztuje ,ale jest skuteczne na przyszłość , skoro poleciał jeden ,drugiego czas też nadszedł :o

PostNapisane: piątek, 4 stycznia 2008, 21:31
przez sebek34
Witam Serdecznie!
Zaletą drążków skrętnych w przeciwieństwie to sprężyn jest właśnie to że można regulowac prześwit, obracając drążek w części w której jest mocowany do podwozia. Dobry mechanik powinien wyregulowac ci to na prosto. Nawet jeśli faktycznie jeden już opadł to powinień go podnieśc, jeśli mu się nie chciało to przynajmniej ustawic rowno ten nowy.
Nie przejmuj się i podnieś ten stary w jakimś innym zakładzie gdzie mają linijkę chociaż... Nie trzeba wymieniac - to metal - moze peknąc nowy, nie musi stary. Pozdrawiam
Ps. Jak ustawisz na nisko to też dobrze - lepiej w zakręty wejdziesz :-)

PostNapisane: sobota, 5 stycznia 2008, 14:50
przez Lucass
Ale pozostawienie różnej wysokości nie jest dobrym rozwiązaniem...
Oczywiście przy większej różnicy - kilka cm