www.klubkangoo.pl

...mam taki problem, kangoo 1,9D 70 tys przebiegu, zapalę samochód i jadę, co jakiś czas samochód przerywa, dławi się, szarpie. tak jakby mu brakowało paliwa. Spada moc, nie idzie jechać, nieraz zgaśnie. Po otwarciu maski gruszka do odpowietrzenia przy filtrze paliwa jest zassana wciągnięta. po pompowaniu ją powróciła do normalnego stanu...Samochód odpala i jadę dalej szarpie nadal, po paru km to samo, nawet odkręciłem wlew palwa i to samo.
Wywaliłem gruszkę, jeżdżę bez, ale to samo coraz gorzej. filtr paliwa był zmieniany latem, przed zmianą filtra latem też tak było,ale parę razy i samo przeszło...więc odpada zima i takie tam zamarznięcia paliwa czy coś...Czy ta gruszka musi być do jazdy? czy tylko ona jest do odpowietrzenia przy zmianie filtra?
Przeszukałem forum, ale nic nie znalazlem. Proszę o pomoc...

Gdzieś Ty się chłopie uchował z takim przebiegiem na wolnossaku
A paliwa jesteś absolutnie pewien? Bo objawy...
No chyba, że pompa...

1,9 nie ma pompy paliwa w zbiorniku, czeka cię płukanie żołądka i przegląd przewodów paliwowych po trasie zbiornik kierunek gruszka, coś przytkane lub zagięte, powodzenia

dominik napisał(a):1,9 nie ma pompy paliwa w zbiorniku,

No racja! W takim razie jeszcze jedno pozostaje. Nie karmiłeś krasnoludka który powinien machać gruszką. Chłop się wq.... o czym świadczy wciśnięta grucha i dał w długą...

Gruszka jest niezbedna a mysle, ze zbiornik paliwa nie ma odpowietrzania, trzeba sie dostac do zbiornika i przeczyscic cos co wyglada jak niewielka kostka miedzy przewodami paliwowymi albo masz zasyfialy zbiornik i przytkany przewod.

fredziu napisał(a): nawet odkręciłem wlew palwa i to samo.

Odpowietrzenie raczej nie...

Nieuwaznie przeczytalem i palnalem i obiecuje, ze zrobie to jeszcze nie raz-taki juz jestem niestety i chcialem jeszcze dodac, zrob Fredziu jak radzi Dominik.

...a więc przedmuchałem sprężonym powietrzem wężyk od filtra w stronę baku, stuknęlo coś do baku tak jakby był jakiś "paproch". wymieniłem filtr paliwa- był trochę zabrudzony... mam prawdopodobnie w baku trochę "śmieci"- tankuję z baniek...
Narazie jest ok, żona jeździ tym autem do pracy dziennie 100 km i jak coś nie tak, to mnie wyzywa że to auto nie jeździ...
1 Jak się zdejmuje te wężyki przy zbiorniku? zdjąłem plastykowa opaskę, wężyk się kręci, ale nie schodzi, czy trzeba mocno ciągnąć? (nie chce nic zepsuć)
2 Chciałbym zdjąć bak i go wyczyścić. Jaki najlepszy sposób?
Proszę o podpowiedź.

fredziu napisał(a): Jak się zdejmuje te wężyki przy zbiorniku? zdjąłem plastykowa opaskę, wężyk się kręci, ale nie schodzi, czy trzeba mocno ciągnąć?

Wewnętrzną, metalową część, przy króćcu pchamy ciągnąc za przewód
Ceikawe czy zrozumiesz??

takie dziwne szybko-złącze