Ogrzewanie tyłu - modyfikacja.

Witek
Przeróbka została dokonana, nieco inaczej niż zakładałem, ale ładniej i, co ważniejsze, działa
Jej skuteczność zostanie jeszcze zweryfikowana jak zima w końcu do nas zawita i ktoś się na trasie z tyłu przejedzie, ale już mogę powiedzieć, że jest lepiej. Zrobiłem coś z 70 zdjęć, muszę to teraz zmniejszyć, opisać i podrzucę to adminowi do zassania w pdf albo cuś.
W skrócie - poprowadziłem dwie, odpowiednio na ciepło wygięte, rurki fi25 z PVC wewnątrz konsoli, wyloty zrobiłem po obu stronach na końcu konsoli, tak żeby powietrze było kierowane pod fotele, na nogi pasażerów siedzących z tyłu. Końcówki wylotów polakierowałem na czarno, wyszło na tyle dobrze, że moja żona w pierwszej chwili nie załapała co ma oceniać, gdy ją poprosiłem o obejrzenie przeróbki
Użyłem też trochę budowlanej pianki montażowej
Efekt - wyraźnie odczuwalne na dłoni strumienie powietrza z nowych wylotów, kierowane bezpośrednio pod fotele. Co ciekawe, ogrzewanie przodu też jakby się poprawiło, widocznie równomierny przepływ poprawił wydajność całej wentylacji.
Przeróbka zajęła mi trzy dni, z czego fizycznej pracy było ok. 4 godzin. Resztę czasu "stawała" pianka, sechł lakier itp. Można to na pewno zrobić szybciej, choć z drugiej strony mam dobrze wyposażony warsztat ślusarski więc nie miałem problemu z narzędziami. Realnie patrząc - robota na weekend. Samochodu można cały czas używać, cała modyfikacja odbywa się w konsoli.
Jestem nieco zawalony robotą, więc proszę o chwilę cierpliwości, przygotuję opis przeróbki tak szybko jak się da.
Pozdrawiam - Maciek, Kangoo 1.4 RT

Przeróbka została dokonana, nieco inaczej niż zakładałem, ale ładniej i, co ważniejsze, działa

W skrócie - poprowadziłem dwie, odpowiednio na ciepło wygięte, rurki fi25 z PVC wewnątrz konsoli, wyloty zrobiłem po obu stronach na końcu konsoli, tak żeby powietrze było kierowane pod fotele, na nogi pasażerów siedzących z tyłu. Końcówki wylotów polakierowałem na czarno, wyszło na tyle dobrze, że moja żona w pierwszej chwili nie załapała co ma oceniać, gdy ją poprosiłem o obejrzenie przeróbki


Przeróbka zajęła mi trzy dni, z czego fizycznej pracy było ok. 4 godzin. Resztę czasu "stawała" pianka, sechł lakier itp. Można to na pewno zrobić szybciej, choć z drugiej strony mam dobrze wyposażony warsztat ślusarski więc nie miałem problemu z narzędziami. Realnie patrząc - robota na weekend. Samochodu można cały czas używać, cała modyfikacja odbywa się w konsoli.
Jestem nieco zawalony robotą, więc proszę o chwilę cierpliwości, przygotuję opis przeróbki tak szybko jak się da.
Pozdrawiam - Maciek, Kangoo 1.4 RT