Strona 1 z 2

Problem z silnikiem

PostNapisane: niedziela, 29 sierpnia 2010, 19:09
przez chris
Witam wszystkich
Jestem tu pierwszy raz i prosze was o porade. Od kilku miesiecy uzytkuje kangura 2004 rocznik z silnikiem 1.5dci model K9K704.
Zaraz po zakupie zlecilem zaprzyjaznionemu mechanikowi pelen serwis lacznie z wymiana rozrzadu. Po tym serwisie wszystko bylo ok ale silnik jakos dziwnie glosno klepal. Pierwsza mysl to sprawdzic ponownie ustawienie rozrzadu u mechanika (ja jestem tutaj laikiem). Mechanik sprawdzil i mowi ze wszystko ok. Kilka tygodni pozniej silnik poprostu zgasl w czasie jazdy. Mechanik na urlopie wiec auto scholowane pod dom. Okazalo sie ze nie mozna obrucic silnika. Rozrusznik nie dawal rady. Mechanik rozebral silnik. Okazalo sie ze glowica, tlok, wtrysk zniszczone i co dziwne, kolo zebate na korbowodzie zupelnie luzne! Na korbowodzie bylo miejsce na klin ale takiego miejsca nie ma na kole zebatym. Mechanik przyznal, ze nie wie dlaczego i ze skontaktuje sie z ASO aby sprawdzic dlaczego. Moze ktos kiedys cos grzebal przy tym. W zwiazku z tym chce zapytac czy ktos z was spotkal sie z takim problemem i czy wiecie jaki moglbyc powod tak powaznej awarii? Nie wiem co teraz bedzie lepsze: Wymiana silnika czy kupno nowej glowicy bo stara nadaje sie tylko na zlom. Dziekuje z gory

Re: Problem z silnikiem

PostNapisane: niedziela, 29 sierpnia 2010, 19:30
przez lukas
Mechanik na gilotynę. Jak koleś grzebał w silniku to odpowiada za niego. :evil:
wymiana rozrządu i jak to koło luźne? Zakładał pasek na to koło chyba? Odkręcał może koło żeby wymienić uszczelniacz?
Jedynie nie ma klina w kole pasowym, tak mi się wydaje. No ale mogę się mylić.
Co z fabryki koło wyszło bez wcięcia na klin i założyli bez klina?
Mechanik ściemnia.
Ja kupiłbym głowicę nową lub używkę razem z silnikiem, plantowanie no i przekładka.

Re: Problem z silnikiem

PostNapisane: niedziela, 29 sierpnia 2010, 19:33
przez Marek_Bielsko
Ja bym kupił nowy silnik.

Re: Problem z silnikiem

PostNapisane: niedziela, 29 sierpnia 2010, 19:46
przez chris
Moze zle cos wczesniej sprecyzowalem. Kolo okazalo sie luzne dopiero po awarii. Wczesniej bylo ok.

Re: Problem z silnikiem

PostNapisane: niedziela, 29 sierpnia 2010, 19:51
przez lukas
chris napisał(a):Moze zle cos wczesniej sprecyzowalem. Kolo okazalo sie luzne dopiero po awarii. Wczesniej bylo ok.


Jeżeli było słabo dokręcone to było ok do czasu zluzowania koła następnie przeskok paska rozrządu i bum.

Re: Problem z silnikiem

PostNapisane: wtorek, 26 października 2010, 11:45
przez chris
Witam wszystkich ponownie
Duzo czasu minelo od moich ostatnich postow. Ten caly czas poswiecilem na zdobycie czesci do remontu generalnego i nowego mechanika, ktory podejmie sie zlozenia silnika gdyz ten ostatni wypial sie na mnie. Smutne ale prawdziwe i bardzo kosztowne. Wszystkie nowe uszczelki, nowe kolo walka rozrzadu i walu korbowego, tylko glowica urzywana. Silnik zlozony i wlozony do auta wczoraj i co? I nic! Rozrusznik cyknal dwa razy i nawet nie obrocil silnika. Silnik napewno sie obraca gdyz zrobilismy to kluczem kilka razy. Teraz nawet rozrusznik nie reaguje na przekrecenie kluczyka. Byl on wczesniej sprawdzany po rozlozeniu silnika i byl ok. Normalnie zbaranialem i juz nie wiem co robic. Prosze pomozcie

Re: Problem z silnikiem

PostNapisane: wtorek, 26 października 2010, 11:51
przez chris
Jesli to w czyms pomoze moge pokazac wszystko urzywajac SKYPE; kontrolki auta, zachowanie i co tylko chcecie. Poprostu juz powoli trace cierpliwosc i chce juz jezdzic a nie korzystac z uprzejmosci znajomych. Ciesze sie ze takich dobrych mam

My cieszymy się, jeśli nie musimy się domyślać o co chodzi autorowi postu. Proszę więc - używaj polskich znaków (admin/mod)

Re: Problem z silnikiem

PostNapisane: wtorek, 26 października 2010, 12:01
przez Masaccio
Sprawdź napięcie przy rozruszniku, czy aby na pewno je dostaje.

Re: Problem z silnikiem

PostNapisane: wtorek, 26 października 2010, 12:06
przez Lucass
Przede wszystkim, czy akumulator jest naładowany? Bo jeżeli stał dłuższy czas nie używany...
:)

Re: Problem z silnikiem

PostNapisane: wtorek, 26 października 2010, 12:20
przez chris
Przepraszam, że nie używałem polskich znaków ale na codzień posluguję się językiem angielskim i nie przestawiam trzcionki w kompie. Przepraszam wszystkich, którym mogłem tym uraźić.
Akumulator na pewno jest naładowany, gdyż sam to zrobiłem. Próbowałem także przewodów rozruchowych podłączonych do drugiego auta. Sprawdzę napiecie i was poinformuję. Dziękuję