Strona 1 z 1

Odpowietrzenie ukł.chłodz. i nie tylko...

PostNapisane: poniedziałek, 23 maja 2011, 16:17
przez Latek
Witam!
Może mały i błahy problem ale po kolei...
Mój kangur 1.4 K7J-2001 grzeje się po przejechaniu ok 30 km cyklem mieszanym.Nie jest to zgrzanie do zapalenia się kontrolki, ale temp dochodzi do trzeciej/z pięciu/ dużej kreski od dołu a czasem przekracza.Wentylator się załącza nawet po zgaszeniu silnika i potrafi chodzić ok 10 min./wiem,że to normalne/.Po ostatniej wymianie oleju i sprawdzeniu płynów okazało się ,że mam sam koncentrat w zbiorniku wyrównawczym.Na razie nie mam ubytków,żeby dolać wody destylowanej/chyba,że spuszczę pompką ręczną/.Dużo czytałem w linkownii o odpowietrzeniu układu.Odkręciłem korek plastikowy na rurce,odpaliłem samochód i przegazowałem .Czy powinien płyn wypłynąć tą dziurką po korku :?:/Wygląda jakby była zatkana jakimś smarem Natomiast po odkręceniu wlewu na zbiorniku wyrównawczym nie zauważyłem żadnych dymków,bąbelków itp.Autko chodzi równo i cicho :!: Pali od razu.
Zauważyłem niedawno ,że spod miski olejowej/chyba/ po nocy, na postoju potrafi mi kapnąć olej/3-5 kropel/Wyżj silnik też jest trochę zabłocony olejem.Wskaźnik poziomu oleju zmienił stan na "oooo-"Wstepnie-pobieżnie mechanik stwierdził,że może to być uszczelka pod głowicą ale chyba są tego inne objawy :?: /może się mylę :!: /Przeraziły mnie koszty wymiany uszczelki/450,-+materiały i to,że przy okazji trzeba też robić rozrząd itp./Jutro jestem umówiony na diagnozę,ale chciałbym też zaczerpnąć Waszej opinii.

Re: Odpowietrzenie ukł.chłodz. i nie tylko...

PostNapisane: wtorek, 24 maja 2011, 07:57
przez Lucass
Korek odpowietrznika pewnie jest zasmarowany silikonem bo ciekł...
Zdecydowanie powinien stamtąd płynąć płyn. Po odkręceniu korka również na wyłączonym silniku.
Wyciek oleju ma ze sto innych częstszych źródeł niż akurat uszczelka pod głowicą, tak że spokojnie. Po prostu trzeba wytrzeć go do czysta i po przejechaniu kilkudziesięciu km sprawdzić źródło. Często puszcza uszczelka pod pokrywą zaworów. Uszczelniacze też lubią popuścić.

Re: Odpowietrzenie ukł.chłodz. i nie tylko...

PostNapisane: wtorek, 24 maja 2011, 15:31
przez Latek
Oto wyniki:
1.Wymieniono termostat i chłodnicę , która była totalnie zaszlamiona i zabłocona /poprzednik musiał jeździć po budowie itp/prawie bez prześwitów,przez to wentylator długo chodził i nie mógł schłodzić.Układ odpowietrzono :!:
2.Zdiagnozowano minimalny wyciek spod uszczelki miski olejowej,wyczyszczono ,nie wymieniono /podobno trzeba podnieść silnik , jest to na jakichś sankach.-koszt 200 zł-zostawiam na później-na razie zalecono :arrow: obserwację.

Koszt wymiany termostatu i chłodnicy + robocizna - 280 zł./chyba zbytnio nie zdarł ze mnie/Myślę,że mechanik zna się na rzeczy/pracował w Renault/
Dzięki Lukass :D Po twoich uwagach w polemice z mechanikiem nie wyszedłem na kompletnego laika :D

Re: Odpowietrzenie ukł.chłodz. i nie tylko...

PostNapisane: wtorek, 24 maja 2011, 16:07
przez czarek0402
Myślę,że jak Kolega zadowolony,to powinien na forum w odpowiednim dziale podać nazwę,adres zakładu,może się przyda komuś w okolicach Częstochowy...nie mówię zaraz,ale kiedyś! :roll:

Re: Odpowietrzenie ukł.chłodz. i nie tylko...

PostNapisane: wtorek, 24 maja 2011, 16:25
przez Latek
Nie ma problemu! Nawet sam założyłem wątek w "Szukam warsztatu-Częstochowa." Teraz przeniosę się do "Znam..."