www.klubkangoo.pl

Problem wałkowany,ale proszę Was o diagnozę mojego przypadku.
Szyba pasażera ani drgnie żadnym włącznikiem.Rozkręciłem,wyczyściłem,popsikałem "Kontaktem"-na nic.
Zakupiłem włącznik, co by sprawdzić,czy padły włączniki-nadal nic.Po odpięciu włączników i sprawdzeniu miernikiem okazało się ,że w kostce pasażera dochodzi prąd/12V/w 2 stykach,a w kostce po stronie kierowcy chyba w 3 lub 4 stykach.
Jeszcze nie demontowałem całego boku aby dostać się do mechanizmu z silniczkiem,ale jeśli dochodzi prąd to walnięty byłby silnik Bezpieczniki OK/nawet zamieniłem miejscami od szyby kierowcy/.
Szyba kierowcy pracuje bez problemu chociaż na początku też się zacinała przy zamykaniu ,ale po wyczyszczeniu nawet zaświeciła się lampeczka na włączniku.
Na jakimś schemacie doczytałem się ,że jest jeszcze jakiś bezpiecznik 60A pod maską ale chyba wspólny do obu szyb.
/a może nie w moim skoczku-modelu bo ja mam K7J a w schemacie pisze o E7J/
Czy to może być jakiś przekaźnik nad skrzynką bezpieczników/jeśli tak to który to/ albo kupiłem też zepsuty włącznik /10 zł-Allegro/."Ni ma" torby na forum a ja nie mam schematu przekaźników
Czy można spiąć coś na krótko,żeby sprawdzić silniczek

U mnie w takim przypadku winna jest wiązka przewodów w drzwiach kierowcy, po prostu coś tam nie łączy ale jak się nią porusza to zaczyna łapać, u Ciebie może być jednak coś innego, skoro piszesz, że napięcie jest.

Moje boje z szybą pasażera zakończone /na razie/:!:
Po ponownym przeczyszczeniu włączników /i nawet wymienieniu bebechów z dodatkowego włącznika/szyba pasażera drgnęła w dół i górę ale włącznikiem kierowcy.Dobrze było parę dni. Idąc tym tropem ponownie rozebrałem włącznik pasażera / do dna/ i nic . Prąd w kostce też zanikł co za tym idzie nie mogłem tej szyby otworzyć już nawet od strony kierowcy.
A,że jestem dociekliwy i denerwują mnie nie działające rzeczy zacząłem rozbierać dalej.Zdjąłem boczek /i to był mój błąd,bo ponowne przyklejenie nie przywróciło stanu pierwotnego - w dwóch górnych rogach nieco odstaje/ i nic nie dojrzałem niepokojącego.Wziąłem się za wiązkę osłoniętą gumą miedzy drzwiami a nadwoziem.I to było to przerwane dwa przewody /brązowy i czarny/prawie przy samej stałej kostce w słupku. Na razie zrobiłem prowizorkę /czego też nie lubię/, dosztukowałem , zlutowałem i zaizolowałem.Wszystkie włączniki działają ,ale nieraz przy otwartych lub przymkniętych drzwiach nie zadziałają /tak jak u Masaccio-dzięki za info/.
Chyba będzie potrzebna nowa wiązka...

W wolnej chwili ,której mi brak wrócę do tej i innej naprawy

Post dla potomnych,może się przyda

BTW: Nigdy w swoich samochodach nie grzebałem tyle co w tym...Magia Kangoo