Zrobiłem sobie włącznik świateł mijania według tego schematu.
http://obrazki.elektroda.net/34_1279692546.jpg
Podziałało parę sekund i zdechło.
Cały czas mi teraz świeci kontrolka ładowania i kontrolka STOP.
Sprawdzałem alternator i ładuje poprawnie. Zdjąłem klemę z akumulatora i silnik działa nawet na światłach. Miernik w łapę i napięcie 14,15 czyli ładuje.
Ale z alternatora nie wychodzi 12V tym cienkim przewodem a ma na nim być napięcie po odpaleniu silnika.
Jak wyciągnę te wtyczkę z alternatora z jednym przewodem to napis stop i kontrolka braku ładowania gaśnie a jak podłącze to świeci.
Co mogło się spierdzielić?