www.klubkangoo.pl

Witam Kolegów. Ostatnio mojemu autku zaczęło coś odbijać . Zapala na mrozach od "pierwszego strzała" i niby wszystko ok.Mam jednak wrażenie , że wolne obroty są trochę za niskie .I kiedy włączę światła autko po prostu gaśnie . Dodam , że dzieje się to na zimnym silniku . Po zagrzaniu silnika wszystko jest ok .Świece ? akumulator ? A może tylko "zimowe psikusy " . Jest to moja pierwsza zima z kangurem więc nie wiem jak to zwierze reaguje na niskie temperatury .

Witam najpierw sprawdź może napięcie akumulatora w spoczynku, odpal autko włącz światła radio itp i zobacz jakie jest napięcie ładowania norma mniej więcej 13,9 - 14,5 v jak akumulator w spoczynku ma napięcie poniżej 12,40 trzeba by go doładować.

obstawiam- akumulator ;D

viking napisał(a):Zapala na mrozach od "pierwszego strzała" i niby wszystko ok.Mam jednak wrażenie , że wolne obroty są trochę za niskie .I kiedy włączę światła autko po prostu gaśnie .

Jeśli aku jest walnięte to mróz by go dobił i zapomnij o odpaleniu. Obstawiam zdecydowanie coś innego niż aku. Sprawdź ładowanie. Jakieś odchylenia od normy to sprawdź alternator. Jeśli po włączeniu świateł zwiększa się pobór prądu (oczywiste) to zaczyna mu brakować go na "iskry" i gaśnie. W teorii gdy auto odpalone można wyjąć aku i nie powinien zgasnąć. Może najpierw zacznij od podmianki przewodów WN i sprawdź cewkę.

Komputer ma wprogramowane podniesienie wolnych obrotów po włączeniu świateł; włączeniu serwa kierownicy itp itd .
Może coś w tym temacie "dupneło"? A prawidłowo pokazuje temperaturę silnika? Bo może nie widzi komp że ma zimny silnik?

Aku chyba nie, bo tak jak pisze Michał, nie odpaliłbyś.
Najpierw ładowanie.
Możesz też podpiąć woltomierz pod aku i sprawdzić spadek napięcia przy uruchamianiu silnika i potem przy włączeniu świateł.

no dobra... ale co miałyby się za niskie obroty do ładowania?? Zwłaszcza, że jak kiepskie ładownie to w te mrozy już miałby problemy z aku i odpalaniem...

a może krokowy stary, przybrudzony i zamarznięty wolniej reaguje??

viking napisał(a): wolne obroty są trochę za niskie

A o wolnych obrotach jakiego rzędu w ogóle mówimy?

@reeporter
Nie: wolne obroty z ładowaniem tylko: wolne obroty z obciążeniem.
Jesli obciążysz silnik jakimś sporym odbiornikiem - komputer podnosi obroty by zapewnić ładowanie.Alternator nie daje nominalnej mocy na wolnych obrotach..... ogólnie - m a ł o daje
Jeśli więc po obciążeniu obroty nie wzrosną to następuje nieładowanie akumulatora i spadek napięcia w instalacji co komp może uznać za "zagrożenie systemu" i odciąć zapłon.
@viking
A silnik pracuje na 4 cylindrach? wiesz jak upewnić się? Wykryjesz że nie - na ucho?

dobrze prawisz i chyba mówimy o tym samym, tylko inaczej Jak komputer steruje pracą silnika?? (dawką paliwa). Silniczkiem krokowym... moim zdaniem nie reaguje odpowiednio na sygnał z komputera, alternator zwiększa opór i przez to silnik po prostu dusi się.

Wątpię, żeby normalnie odpalający samochód gasł przez to, że zapala się światła... jaki to musiałby być spadek napięcia?? U mojego brata w oplu - fakt, że latem - ale w ogóle nie było ładowania, bo mu się rolka urwała i spadł pasek to auto nie gasło po włączeniu świateł... zupełnie bez ładowania.

Prosta sprawa Weź suszarkę z rana i podgrzej krokowca i wtedy będzie widać reakcje...