Strona 1 z 2

Rebus z ogrzewaniem

PostNapisane: piątek, 10 lutego 2012, 10:07
przez michalxtreme
I ot ostatnio po 4 dniach na -20 stopni mój zwierz oszalał. Zaczęło się od tego, że przestało w ogóle działać ogrzewanie razem z nadmuchem. Nawiew nie działał na żadnym biegu i kaplica. Dodatkowo nie wiadomo dlaczego ubyło około 2 litrów płynu chłodniczego. Zacząłem zgłębiać temat. Wymieniłem bezpiecznik termiczny i nawiew ruszył. Dolałem płynu i ku mojemu zdziwieniu wtedy uciekł cały z układu. Rozszczelnił się króciec wylotowy z chłodnicy. Zaspawany ołowiem i gra. Ale nadal nie grzał.Odpowietrzony był dobrze po zalaniu nowym płynem. No cóż! Zgłupiałem. Macam te węże i tu i tam i co? DUŻY OBIEG ZIMNY. No to łapy do termostatu. Kamień. Żadnej reakcji. Perswazja razy gwałt i działa. No i po problemie. Grzanie działa. Nadmuch szaleje na wszystkich biegach. Teraz pytanie właściwe do towarzystwa. Co się w ogóle stało? Co było powodem takiego stanu rzeczy?

Re: Rebus z ogrzewaniem

PostNapisane: piątek, 10 lutego 2012, 11:01
przez smi3szny
Przyznam, że nie mam zielonego pojęcia co do Twojego problemu, ale zastanawia mnie, czemu u mnie gdy wskazówka silnika jest w połowie wykresu (silnik rozgrzany), włącze ogrzewanie na 2 lub 3 (3 to max) wskazówka zaczyna się kierować ku dołowi aż zacznie wiać zimnem :( Płyn nie ucieka z układu...trzyma poziom... I kto mi powie czemu tak się dzieje? Pytałem kilku "speców" powiedzieli że nie mają zielonego pojęcia.....

Re: Rebus z ogrzewaniem

PostNapisane: piątek, 10 lutego 2012, 11:25
przez Podmiejski
michalxtreme napisał(a):I ot ostatnio po 4 dniach na -20 stopni mój zwierz oszalał. Zaczęło się od tego, że przestało w ogóle działać ogrzewanie razem z nadmuchem. Nawiew nie działał na żadnym biegu i kaplica. Dodatkowo nie wiadomo dlaczego ubyło około 2 litrów płynu chłodniczego. Zacząłem zgłębiać temat. Wymieniłem bezpiecznik termiczny i nawiew ruszył. Dolałem płynu i ku mojemu zdziwieniu wtedy uciekł cały z układu. Rozszczelnił się króciec wylotowy z chłodnicy. Zaspawany ołowiem i gra. Ale nadal nie grzał.Odpowietrzony był dobrze po zalaniu nowym płynem. No cóż! Zgłupiałem. Macam te węże i tu i tam i co? DUŻY OBIEG ZIMNY. No to łapy do termostatu. Kamień. Żadnej reakcji. Perswazja razy gwałt i działa. No i po problemie. Grzanie działa. Nadmuch szaleje na wszystkich biegach. Teraz pytanie właściwe do towarzystwa. Co się w ogóle stało? Co było powodem takiego stanu rzeczy?

Najprawdopodobniej niskiej jakości - zamarzający - płyn chłodniczy.Wentylator nawiewu zamarzł ci extra ;-)

Re: Rebus z ogrzewaniem

PostNapisane: piątek, 10 lutego 2012, 11:28
przez Podmiejski
smi3szny napisał(a):Przyznam, że nie mam zielonego pojęcia co do Twojego problemu, ale zastanawia mnie, czemu u mnie gdy wskazówka silnika jest w połowie wykresu (silnik rozgrzany), włącze ogrzewanie na 2 lub 3 (3 to max) wskazówka zaczyna się kierować ku dołowi aż zacznie wiać zimnem :( Płyn nie ucieka z układu...trzyma poziom... I kto mi powie czemu tak się dzieje? Pytałem kilku "speców" powiedzieli że nie mają zielonego pojęcia.....

Termostat? Najprawdopodobniej na stałe otwarty więc włączenie ogrzewania odbiera ciepło w takim stopniu że - jak w opisie.
Ps.nie wiadomo jakie masz auto....ale diesel na wtrysku ma cholernie krytyczny bilans temperaturowy.

Re: Rebus z ogrzewaniem

PostNapisane: piątek, 10 lutego 2012, 11:35
przez smi3szny
termostat nówka... Ze starym działo się dokładnie to samo :( :(

Skoczek I 2003r. 1,5 dci 60 kW

Re: Rebus z ogrzewaniem

PostNapisane: piątek, 10 lutego 2012, 11:36
przez michalxtreme
Podmiejski napisał(a):Najprawdopodobniej niskiej jakości - zamarzający - płyn chłodniczy.Wentylator nawiewu zamarzł ci extra ;-)

Wentylator z płynem nie ma styku. działałby tylko wiejąc zimnym. to chyba nie ma wpływu na niego.

Re: Rebus z ogrzewaniem

PostNapisane: piątek, 10 lutego 2012, 14:23
przez Podmiejski
smi3szny napisał(a):termostat nówka... Ze starym działo się dokładnie to samo :( :(

Skoczek I 2003r. 1,5 dci 60 kW


W układzie chłodzenie dci jest elektryczny podgrzewacz płynu (normalna grzała) chyba do bilansowania układu grzewczego.
Sprawdź czy działa bo może mieć to związek?
Poprzyglądaj się wskaźnikowi temp bez włączania ogrzewania - już w czasie jazdy. Stoi równo czy "wachluje"?

@ michalextreme
Napisałem że wentylator zamarzł ci extra czyli - bez związku z resztą.
Ot mrozisko....

Re: Rebus z ogrzewaniem

PostNapisane: piątek, 10 lutego 2012, 16:20
przez Lucass
@Michał, prawdopodobnie tak jak pisze Podmiejski zamarzł Ci płyn w przewodzie. I oby tylko tam. Tzn właściwie już wiadomo, że nie tylko tam zamarzł, bo pęknięty króciec chłodnicy to tego najlepszy dowód. ;)
@Smi3szny - przy temperaturze kilkunastu stopni na minusie nagrzewnica działa jak chłodnica i błyskawicznie wychładza płyn w układzie nawet przy zamkniętym termostacie. To są uroku mrozu + niedogrzany silnik. Te grzałki działają chyba tylko w początkowej fazie po uruchomieniu silnika. Inaczej te 1200 W momentalnie zabiłoby akumulator. I mają na celu podgrzanie silnika, a nie pasażerów. ;)

Re: Rebus z ogrzewaniem

PostNapisane: sobota, 11 lutego 2012, 13:35
przez Wiz
smi3szny napisał(a):termostat nówka... Ze starym działo się dokładnie to samo :( :(

Skoczek I 2003r. 1,5 dci 60 kW



dCi'ki tak maja. Jak stoisz na wolnych obrotach to sprawnosc nagrzewnicy jest wieksza niz wydajnosc temperaturowa silnika. Temperatura spadnie wtedy do okolo drugiej kropki czyli okolo 70 stopni. Niestety przeklada sie to na bardzo zimne powietrze wylatujace z nawiewu. Grzalki umieszczone w ukladzie chlodzenia dzialaja tylko do momentu osiagniecia blizej nieznanej temperatury cieczy. Temperatura ta jest okresowo zmieniana przez ASO w zaleznosci od problemow wystepujacych w czasie zimowego uzytkowania.

Re: Rebus z ogrzewaniem

PostNapisane: sobota, 11 lutego 2012, 13:58
przez Lucass
Tak więc do diesla polecamy cieplejszą kurtkę lub też ewentualnie webasto :mrgreen: