Strona 1 z 2

Kopci na fioletowo

PostNapisane: poniedziałek, 2 kwietnia 2012, 19:20
przez zielu001
Witam,

Posiadam kangoo 1.5 DCI 1461

Od pewnego czasu kopci z rury wydechowej na fioletowo.
Dodam że poprzedni właściciel jeździł na 1l oleju. Dolałem tyle ile powinno być, i po jakimś miesiącu/ dwóch zaczęło się tak kopcić. Na wolnych obrotach na czarno, a na wysokich na fioletowo..


Proszę o wyjaśnienie co to może być..

Re: Kopci na fioletowo

PostNapisane: poniedziałek, 2 kwietnia 2012, 19:41
przez xbastardx
Jest odpowiedni dział w którym się najpierw przedstawiamy/witamy.
Co do problemu zaś - mi to wygląda na coś z przepustnicą, tak jakby się nie otwierała. Trzeba sczytać błędy by postawić diagnozę.

Re: Kopci na fioletowo

PostNapisane: poniedziałek, 2 kwietnia 2012, 19:45
przez zielu001
Zapomniałem dodać że to diesel
Bierze też olej, z krak do wawy musiałem dolać 2l oleju bo nie było już

Re: Kopci na fioletowo

PostNapisane: poniedziałek, 2 kwietnia 2012, 19:49
przez xbastardx
Skoro kopci w takich kolorach, to z góry założyłem, że bierze olej. Ja miałem identyczny problem w ciężarówce - zerwane cięgno sterujące przepustnicą, stąd moja podpowiedź.

Re: Kopci na fioletowo

PostNapisane: poniedziałek, 2 kwietnia 2012, 20:34
przez Lucass
Tylko że w dCiku gaz jest na prunt :wink: i niedomagania wywalają błędy na desce w postaci wrzeszczących kontrolek. A przepustnicy w "benzynowym" rozumieniu nie ma.
Być może to czujnik ciśnienia powietrza doładowania, ale ten znikający olej nie wróży dobrze.
A to, że poprzedni właściciel jeździł na 1 litrze (w domyśle - nie wiadomo jak długo :? ) to wróży baaardzo źle.
Jak wygląda płyn w zbiorniku wyrównawczym?
Jak wygląda sprawa spadków mocy? Zamula?

Re: Kopci na fioletowo

PostNapisane: poniedziałek, 2 kwietnia 2012, 20:42
przez xbastardx
Podałem tylko przykład. Objawy identyczne.

Re: Kopci na fioletowo

PostNapisane: wtorek, 3 kwietnia 2012, 15:48
przez zielu001
Jeździ się tak jak pasatem ze zepsutą turbiną, czyli zamula i to bardzo.Z tego co się dowiedziałem to jeździł z jakiś miesiąc. Ponieważ mówił że jak odebrał auto to sprawdził i potem nie sprawdzał więc coś koło miesiąca. A płyn, nie wiem jak będę w domu to napiszę

Re: Kopci na fioletowo

PostNapisane: wtorek, 3 kwietnia 2012, 18:47
przez Lucass
Jeżeli jeździł około miesiąca bez oleju (bo w silniku wysokoprężnym z turbiną litr oleju to jazda bez oleju), to prawdopodobnie silnik jest w stanie przedzawałowym ;) Od panewek poprzez wszystko inne co wymaga smarowania i turbinę na końcu.
Obym się mylił...

Re: Kopci na fioletowo

PostNapisane: wtorek, 3 kwietnia 2012, 20:01
przez zuczek
:shock: Ale że co , na litrze oleju nie świeciła kontrolka ciśnienia ? mało realne . Poza tym nie straszę, ale Lucass najprawdopodobniej ma racje , nietrudno wywróżyć z opisu co mogło się stać z silnikiem, powiem tak , aż nie chce mi się wierzyć że tyle wytrzymał .

Re: Kopci na fioletowo

PostNapisane: wtorek, 3 kwietnia 2012, 20:11
przez zielu001
Świeciła, ale to taki baran można powiedzieć.