Strona 1 z 2
Póloś lewa problem:(

Napisane:
poniedziałek, 30 lipca 2012, 14:09
przez Trupek25
Witam ponownie. Mam pytanie czy przy półosi w kangurze nie ma zadnego zabezpieczenia?? Chodzi mi o miejsce w ktorym półos wchodzi w skrzynie. Wielokrotnie wymienialem takie rzeczy w innych samochodach a tu sobie poradzic nie moge. Półoska caly czas wyskakuje mi ze skrzynii, od strony kierowcy... Nie wiem czy moje mysli podazaja w dobrym kierunku.. ale poprzedni wlasciciel zalozyl sprezyny od saaba... i przod auta jest bardzo podniesiony do gory ( mialem to wymienic bo wyglada to fatalnie), czy to moze miec cos wspolnego z wyskakujaca półośką?? Prosze o odpowiedz. Pozdrawiam
Re: Póloś lewa problem:(

Napisane:
poniedziałek, 30 lipca 2012, 14:56
przez Lucass
Zabezpieczenia nie ma.
Ale chyba nie wyskakuje Ci w czasie jazdy?
Od jakiego Saaba te sprężyny? Bo tu co najmniej paru gości za tę informację postawiłoby piwo
Przy 1,2 8V do podniesienia przodu wystarczyłyby sprężyny od 1,9 D

Re: Póloś lewa problem:(

Napisane:
poniedziałek, 30 lipca 2012, 15:02
przez Trupek25
Nie ma niestety mowy o zadnej jezdzie. Bo jak tylko wbijam bieg i staram sie ruszyszyc to sa straszne trzaski i kangurem trzesie. Zmienilem skrzynie, wymienilem olej i nie wiem ręce mi opadaja. Na dodatek przez to niszczy mi ten krzyzak co jest na półosi. A co do tego od jakiego saaba to sie dowiem i napisze pozniej. Chociaz nie wiem czy to dobry pomysl bo nie chce zeby ktos mial przez to problem. Bo przód jest naprawde wysoko. I wyglada to raczej nie ladnie.
Re: Póloś lewa problem:(

Napisane:
poniedziałek, 30 lipca 2012, 15:33
przez Szumak
Prosimy o zdjęcie

Półosie miały różne długości - upewnij się na 100%, że masz właściwą.
Re: Póloś lewa problem:(

Napisane:
poniedziałek, 30 lipca 2012, 15:57
przez Trupek25
Kupilem te pólosie razem ze skrzynia... i niby dlugosc byla taka sama jak ta co byla poprzednio. Tylko ze jak wyciagnolem poprzednia pólos to kzyzak tez mi sie rozpadl...wlasciwie jedno z tych malych łozysk. Widzialam jakies spawy w srodku na tych pierscieniach wiec stwierdzilem ze skrzynia kombinowana byla i lepiej kupic druga... a tu praktycznie to samo sie robi. Poprzednia skrzynia jest 2000r nie wiem od czego...ta 1997 r clio bodajze. Zdjec nie mam mozliwosci zrobic niestety. Ale moze macie jakies pomysly, cos podpowiecie .
Re: Póloś lewa problem:(

Napisane:
poniedziałek, 30 lipca 2012, 16:44
przez Szumak
Masz problem z prawą czy lewą półosią?
Przeglądnij sobie wymiary półosi dla swojego modelu:
http://sklep.intercars.com.pl/Zobaczysz, że w zależności od typu skrzyni/rocznika/plam na słońcu rozbieżności wymiarów jeżeli chodzi o długość są dosyć znaczne... (na przykład prawa półoś od 724 do 760mm) a to przy założeniu, że skrzynia pochodzi z kangura - w Twoim przypadku jak piszesz, nie wiesz z czego masz skrzynie, więc może chodzić o jeszcze inną długość półosi.
Zmierz przynajmniej długość swoich półosi i porównaj z tymi danymi.
Re: Póloś lewa problem:(

Napisane:
poniedziałek, 30 lipca 2012, 16:56
przez Trupek25
Ide mierzyc, dzieki za pomoc. Sprawdze co z tego bd ale te sprezyny i tak wywalam:). Skrzynie mam od clio raczej 1. I póloski byly razem z ta skrzynia.
Re: Póloś lewa problem:(

Napisane:
poniedziałek, 30 lipca 2012, 17:18
przez Trupek25
To bedzie prawdopodobnie to. Niby na oko sa podobne ale jest roznica. Zaraz biore sie za przekladanie. Wiem juz napewno ze od clio I nie pasuje. Dzieki za zainteresowanie i pomoc. Pozdrawiam
Re: Póloś lewa problem:(

Napisane:
wtorek, 31 lipca 2012, 08:55
przez Lucass
Nie zapomnij o zdjęciach. Choćby komórką
Długość sprężyn zasadniczo nie powinna mieć znaczenia, bo przecież przy podniesionym samochodzie przy maksymalnie rozciągniętym McPhersonie przegub ze skrzyni nie wypada.
Re: Póloś lewa problem:(

Napisane:
czwartek, 2 sierpnia 2012, 19:38
przez Trupek25
Zdjecia zrobie. Ale Panowie problem nie znikł pomimo ze kupilem ,,nowa" półos o odpowiedniej dlugosci. Dzis założylem ja i chciałem sie przejechac. No i nawet udało mi sie kawałek. Ale jak wbiłem wsteczny i maxymalnie skrecilem kola zeby wykrecic historia sie powtorzyla. Straszne zgrzytanie w lewej półosi(skrzyni) i az auto zaczelo podskakiwac. Potem udało mi sie pojechac jeszcze troche do przodu...ale na wstecznym nawet na prostych kolach nie rusza. Powiem wam szczerze ze ten kangurek to najbardziej klopotliwy samochod jaki mialem. Zrobilem mu remont silnika wymienilem praktycznie wszystko myslalem ze wreszcie sobie pojezdze a tu lipa... Nie wiem juz czy te sprezyny maja jakis wplyw czy nie ...ale jaka powinna byc wysokosc takiej standardowej sprezyny do kangoo. Mi od kola do blotnika dwie dlonie wchodza a dloni nie mam takich malych...Moze macie jeszcze jakies pomysly co moze byc nie tak bo zaczynam juz wymiekac.