www.klubkangoo.pl

W maju 2010 skończyła mi się gwarancja na skoczka. Około miesiąc wcześniej zgłosiłem usterkę w ASO w związku z drżeniem kierownicy. Wymieniono mi górną łapę silnika (od strony pasażera). Trochę pomogło, choć drgało dalej. W ASO stwierdzili, że " drga w normie" , ja odpuściłem uznając, że TTTM. Mija pół roku i mam wrażenie, że drgania są mocniejsze. W którymś wątku przeczytałem, że "u niego drga mocniej jak temperatury spadają", jest mroźno. W forum "Meganek" z silnikiem 1,5 dci 105km piszą o kole dwumasowym. Tu mnie trochę przerazili kosztami. Łudzę się, że to może jednak coś drobnego. Wdzięczny będę za jakieś sugestie i podpowiedzi. To może jeszcze jakiś sprawdzony mechanik z okolic Wrocław, Świdnica, Dzierżoniów, Kłodzko.

Drga w czasie jazdy czy wystarczy uruchomiony silnik?
Bo nie do końca jest to jednoznacznie napisane

Kierownica drga od momentu odpalenia. Ustaje po osiągnięciu 1300-1500 obrotów, czyli w czasie jazdy. Gdy zamieszczałem post była temperatura ok minus 15 st. i były jakby sporo mocniejsze (kwestia odczucia). Teraz jest trochę cieplej i drgania są "w normie" jak to określi w ASO.

Drga od zawsze na wolnych obrotach. Zimą jest to bardziej wyczuwalne, bo silnik po uruchomieniu jest poddany większemu oporowi.