Strona 1 z 3

Ach te dzieci...

PostNapisane: poniedziałek, 4 kwietnia 2005, 18:42
przez sw
Wymyłem dziś samochód. Świeci się pięknie. Pokazuję dziecku (2,5 roku), a ten schyla sie, pokazuje pod auto i krzyczy "bu" (tzn. brudne). No i jak tu z takim wytrzymać? :D

PostNapisane: poniedziałek, 4 kwietnia 2005, 19:03
przez zuwik
Jak to jak? Lewarek i od spodu, potem silnik i pod wszystkimi matami, a na koniec polerka. Przecież to takie oczywiste :wink: :D Pozdrawiam :wink:

PostNapisane: poniedziałek, 4 kwietnia 2005, 20:04
przez Rafal
Świetne, za to dzieci sa najlepsze!!! Moja chec posiadania dzieci wzrasta o kolejne punkty...

PostNapisane: poniedziałek, 4 kwietnia 2005, 20:35
przez AdiK
Myślę że kolejne punktu odejmiesz jak się dowiesz z jaką prędkością brudzą wnętrze samochodu :D

PostNapisane: poniedziałek, 4 kwietnia 2005, 20:49
przez yasak
Zgadzam się BARDZO z Adikiem, również przyciemnianie szyb nie jest konieczne bo tłuste paluchy bardzo szybko tuningują szyby.

PostNapisane: poniedziałek, 4 kwietnia 2005, 20:51
przez Rafal
proces sie juz zaczął i nic tego nie zatrzyma, w swieta trzymałem na rękach 2 tygodniową córeczke znajomych... :D :D :D :D :D :D :D

PostNapisane: poniedziałek, 4 kwietnia 2005, 21:13
przez zuwik
Nie ma co panowie, on już przepadł :wink: Dla pocieszenia dodam, że mi czasem wystarczy popatrzeć na takigo malucha i... :lol: Na szczęście u mnie proces jest powstrzymywany przez brak warunku koniecznego do zaistnienia malucha :wink:

PostNapisane: poniedziałek, 4 kwietnia 2005, 22:07
przez sw
Nie rozumiem waszych problemów z brudzeniem auta przez dzieci. Jak się je przypnie w foteliku to nic nie wybrudzą. Przynajmniej moje dwa ancymonki. Nawet szyby mam czyste. Kangurek ma sporo miejsca, więc dzieciom bardzo wygodnie się podróżuje. :)
Myslę tylko, że mógłby mieć bardziej pochylone opracie kanapy. To obecne nie jest idealne dla dużych fotelików (tych powyżej 18kg).

PostNapisane: wtorek, 5 kwietnia 2005, 06:51
przez loocky

Ja też chciałbym mieć już dziecko, ale podobnie ja zuwik mam problemy natury technicznej.

PostNapisane: wtorek, 5 kwietnia 2005, 09:56
przez MK
zuwik napisał(a): Na szczęście u mnie proces jest powstrzymywany przez brak warunku koniecznego do zaistnienia malucha :wink:


A cooooooo 8O nie urósł 8O odpad 8O , czy obciąłeś 8O :?: :D :D :D :wink: ,