www.klubkangoo.pl

Wstałem rano ok.6 30 i lukam na termometr za szybą-hospodin pomyłuj,minus 22stopnie na 3 piętrze!!!
To se myślę przy gruncie pod trzy dychy-wpieprzyłeś się chłopie w tego dizla że hej,zaznaczam,to mój pierwszy dizel w życiu.
Ubrałem się i z duszą na ramieniu schodzę do auta,po drodze rozglądając się za jakimś drewnem,
bo przecież trza pod wózkiem ognisko rozpalić.Podchodzę-stoi zmarznięte,skurczone i biedne.
Jak ci tu pomóc dziecino?Słyszę cichutki głosik-wsadź kluczyk,podgrzej świeczki i przekręć!
Pięć ruchów tłoczka i zakwiliła dziecina!!!!Noooooooo jestem hepi wery wery hepi!!!!
A jak u Was towarzysze z odpalaniem w takich temperaturach?
Pozdrawiam!!

Zaglądnij w "pytam"
Co drugi ma problemy.
Nie tylko diesle.

Z pewnością zajrzę!Moje obawy wzięły się stąd że do tej pory jeździłem tylko benzyniakami
i żadnych problemów z odpalaniem.Co więcej,to ja robiłem za araba i ciągałem wszystkie wózki w dizlu.
Kumple mi spokoju nie dawali.Dlatego miałem rano portki pełne.
Jest tu na forum jakiś hyde-park,gdzie można by swobodnie pogadać i pośmiać się?
Pytam bo jeszcze nie ogarnąłem forum!
Pozdrawiam!!

Nooo, Hultaju musisz poszukać odpowiedzniego wątku, żeby pogadać. Jest taki na przykłąd z dowcipami i żartami...

Albo załóż swój - tylko nie wiem co na to ADMINI/Moderatorzy.... Chodzi o "sztuczne nabijanie" licznika postów...

czART

Czniam nabijanie liczników Czarcie!!!!!Na jednym z portali łowieckich mamy
takowy hyde-park.Piszemy tam o wszystkim i o niczym,absolutnie luźne tematy.
Przecież nonsensem byłoby pisanie wyłącznie o kangoorach!
Pozdrawiam!!

viewforum.php?f=17


a tu możesz pisać

hulltaj napisał(a):(...)
Przecież nonsensem byłoby pisanie wyłącznie o kangoorach!
Pozdrawiam!!

I tu się kolego mylisz
Poużywasz kangoo-rka dłużej to zobaczysz, że jest o czym pisać...., ale zawsze w tle można napomknąć o innych dziedzinach życia - podobno takie są (chociaż czy warto )
A poza tym - witaj

hulltaj napisał(a):Wstałem rano ok.6 30 i lukam na termometr za szybą-hospodin pomyłuj,minus 22stopnie na 3 piętrze!!!
To se myślę przy gruncie pod trzy dychy-wpieprzyłeś się chłopie w tego dizla że hej,zaznaczam,to mój pierwszy dizel w życiu.
Ubrałem się i z duszą na ramieniu schodzę do auta,po drodze rozglądając się za jakimś drewnem,
bo przecież trza pod wózkiem ognisko rozpalić.Podchodzę-stoi zmarznięte,skurczone i biedne.
Jak ci tu pomóc dziecino?

Niewiem czemu się martwiłeś Kangury zawsze odpalaja a ewentualne nipowodzenia są spowodowane "złą eksploatacją auta" heheh

Mój kangur ma 12 lat jak przyjechał od niemca w 2005 miał przejechane 100 tys autko pracowało w firmie kurjerskiej wiec to niemożliwe ja mam go od listopada 2008 bo trzy lata jedził kuzyn dał mu 50 tyś a ja do dzis dałem 70 tys jak kupiłem go to rozrząd wymieniany i nigdy mnie nie zawiódł a codzienie lata min 100 km a jaki jest jego prawdziwy przebie to wie ten co go pierwsz cofał i nigdy nie wyjde z domu z myślą czy odpali, bo przyjaciele się nie zawodza

pozdeawiam z DG

Salfredo - myślę, że Hultaj chciał popuścić wodze swojemu umiłowaniu do barwnych opisów tego co się u niego dzieje. Raczej nie była to notka o PRRRawdziwyyyym Strrrrachu czy Kangur odpali...
Skoryguj mnie Hultaju jeśli tak nie jest

Ja tak to odebrałem w każdym razie. Też mam czasem ochotę coś skrobnąć i to robię ale w blogu, anie na forum. Tyle, że to zależy co kto lubi

czART

P.S. Wątek jak najbardziej do OFFTOPU - z przyjemnością poczytam.

Przez dwa ll Czarcie,bo sprocesuję do ostatka.(h u l l t a j).
Zeus Gromowładny obdarzył mnie umiejętnością barwnych opisów,
opowiadania ze swadą.To ostatnie przedkładam nad opis
bo klawiatura nie jest moim sprzymierzeńcem.
Reasumując:i opis barwny i galoty pełne!!!!

Salfredo pięknie to napisałeś-bo przyjaciele się nie zawodzą!
Pozdrawiam!!