Ja cenię kangoo, za to , że jest krótki (ok 4m) i dlatego mieści się na moim miejscu garażowym a polonez przeszkadzał innym przy wyjeździe, plus więcej luzu na parkowanie w mieście (mimo to ma o przeszło 300 l większą objętość bagażnika od vw -mówię o najnowszym caddy bo przecież równolatek kangura to poprzednia epoka .
silnik 1.5 dci rozpędza sie 12.5s do 100km a minimalne zużycie to 4.3l
(ja jeżdząc w Warszawie gdzie są światła i korki mam zużycie 5,5-5,7l
olej wymieniam co 30 tyś mam 92 tyś i żadnych z nim problemów .
A najlepiej przyjedz Caddy na jakiś nasz spot (poważnie
) - obejrzymy twoje cudo z otwartymi ustami - bo jak na razie nie ma ich zbyt wiele przeważnie firmówki . na marginesie jedna z recenzji tego modelu zaczyna się tak:
"auto produkowane jedynie w Polsce i wcale tego nie widać .... o co kurcze chodzi?
Aha i jestem za wolnością wypowiedzi dla VW fana, Staśka i innych, którzy osmielą się krytykować nawet w mało kulturalny sposób ( to fajnie,że czytaja nas uzytkownicy innych samochodów -pamiętacie był jeden co chwalił się Bmw - a jednak czegoś mu brakowało i wchaczył się w naszą stronę (teraz wpadłem na to, że usiłował przewieźć lodówkę swoim super samochodem i to go tak sfustrowało
) podziwiałem gościa ,że z takim samozaparciem wchodził na śmiertelnie nudną dla niego stronkę..
)
(nie o taką Polskę walczyłem pod budką z piwem aby mnie wycinać jak kogoś nazwę chłopaczkiem z kompleksami - to przecież mój wstyd jeśli jestem burakiem) chętnie obejrzał bym caddy lecz prawdopodobnie gość nim nie dysponuje albo zarzyna go kredyt sądąc z jego postu.
