www.klubkangoo.pl

przez **orys** poniedziałek, 30 stycznia 2006, 19:07

witam

Jak autko jest w leasingu i jest cały czas odliczany VAT od comiesięcznych rat to jak jest :roll:

przez **Dziadek** piątek, 3 lutego 2006, 14:08

orys napisał(a):witam

Jak autko jest w leasingu i jest cały czas odliczany VAT od comiesięcznych rat to jak jest

W czasie leasingu nic nie możesz zrobić bo to nie twoje auto

Ale jak je wykupisz po okresie leasingu to od razu możesz rejestrowac jako osobowe.

przez **dpa** czwartek, 4 maja 2006, 11:47

dla wszystkich zainteresowanych ( bo dostałęm pytania na maila)
pod adresem
http://www.stacja.com.pl/prawo/2003/0262/0262.htm
jest pełny tekst rozporządzenia o wyposażeniu samochodu
i w par 8 pkt 4 ppkt 7 jest napisane :

7) w samochodzie ciężarowym powinno być oddzielone od przestrzeni ładunkowej trwałą przegrodą o odpowiedniej wytrzymałości; przepis stosuje się do samochodu ciężarowego zarejestrowanego po raz pierwszy po dniu 29 maja 1999 r.;

więc jeżeli mamy w dowodzie wpisane typ ciężarowy a data rejestracji przed 29.05.99 to kratki w aucie być nie musi

wożę tekst ze sobą i nie daję sobie kitu wciskać a kilka razy juz się czepiali

przez **PanKot** piątek, 5 maja 2006, 13:30

To bardzo miła informacja dla moich uszy i oczu.
Co prawda do kratki sie już przyzwyczaiłem i nie wyobrażam sobie mojego Kangoorka bez niej ale za to mogę sobie ją przerabiać dowolnie.

przez **ogryzek** piątek, 5 maja 2006, 15:29

sw napisał(a):Tylko po co? Dzieki kratce mogę załadować auto po sufit (sanki, wózek, rowerek, itp). Bez kratki nie ma szans. Dzieki kratce mam też gdzie narty położyć. :)
Tylko dolną blachę warto odciąć, a górę zostawić

W dodatku za moją ciężarówkę płacę 500 mniej za ubezpieczenie.

przez **PanKot** piątek, 5 maja 2006, 15:37

ogryzek napisał(a):
sw napisał(a):Tylko po co? Dzieki kratce mogę załadować auto po sufit (sanki, wózek, rowerek, itp). Bez kratki nie ma szans. Dzieki kratce mam też gdzie narty położyć.
Tylko dolną blachę warto odciąć, a górę zostawić

W dodatku za moją ciężarówkę płacę 500 mniej za ubezpieczenie.

Z tym ubezpieczeniem to jest nie zupelnie tak.
Przy pojemności silniczka 1200ccm ubezpieczenie wychodzi taniej gdy ubezpieczamy jako osobowy, ciężarówka jast droższa.

przez **KiK** piątek, 5 maja 2006, 15:43

A ja OC mam w Allianz - tam wszystkie auta, które nie są typowymi busami dostawczymi traktują jako osobowe - moje ubezpieczenie to koszt 260 zł rocznie. Kratka w niczym mi nie przeszkadz a jak już gdzieś pisałem - czasami jest ciuchy na czym powiesić i wozek do czegoś przymowcować by po "przestrzeni bagażowej" nie jeździł :lol:

Kuba

przez **siwy261976** wtorek, 23 maja 2006, 06:29

też mam kratę, w niczym mi ona nie przeszkaza i tak nie patrzę w wewnętrzne wsteczne lusterko, w bocznych wszystko widać, krata pomaga jak trzeba przewieźć 2 rowery i 4 osoby to ci z tyłu jada bezstresowo, pozatym bardzo łatwo idzie ją przesunąć i odrazu mam expresa na 2 osoby i ładunek a przytym nie zmasakruje złożonych siedzeń ładunkiem, wszystko na siebie przyjmie krata. Ludzie często dopłacają by mieć kratkę lub siatkę (fakt że wtedy nie muszą z nią jeździć stale) żeby wrazie "W" nie mieć na głowie zawartości swojego kombi. Każdy doceni zalety krtaty przy załadowanym tyle i gwałtownym chamowaniu

przez **PanKot** wtorek, 23 maja 2006, 17:11

Kratka to fajna sprawa.
Na początku miałem kilka nie przespanych nocy bo tak kombinowałem jak sie jej pozbyć. Później zaczęłem się przyzwyczajać bo szkoda mi było wydać prawie 400 zł na jej usunięcie.
Teraz nie wyobrażam sobie mojego zwerzaka bez kratki.
Doszedłem do wniosku, że bardziej mi przeszkadza od smej kratki to , że została mi ona narzucona przepisami.

www.klubkangoo.pl

Nareszcie bez kratki

kratka

Kto przegląda forum