opony bieznikowane

[jon104]

No fakt ostatnia zima dała popalić, a na osiedlowych drogach to był już sajgon

[MZ_MZ]

Mam pytanko:
Czy wszyscy uzywacie w zimie opon zimowych, czy raczej całorocznych?
Kiedy byłem na etapie poszukiwania kangura, to mało kto ze sprzedających posiadał opony zimowe. Uznałem, że pewnie w użytkowych samochodach częściej stosuje się opony całoroczne niż zima/lato ?
Jak jest to u was drodzy koledzy?

[Lucass]

Ja akurat używam całorocznych Navigatorów 2, chociaż nastawiałem się na uniroyale Rallye 680 ale akurat jak ich potrzebowałem to nie było. W związku z tym że zimą nie jeżdżę wiele uznałem, że nie ma sensu kupować dwóch kompletów opon. Tyle, że dla mnie kangur to auto wyłącznie rodzinne. Póki co chwalę je sobie - opony znaczy . Nie są może najcichsze bo bieżnik to taki raczej zimowy mają ale na suchym i na wodzie sprawują się bez zarzutu. Wypróbowywałem je w wakacje na mokro na opuszczonym poradzieckim lotnisku. Dosłownie kleją się do asfaltu, nie ma mowy o żadnych uślizgach czy aquaplaningu. Nie jestem w stanie powiedzieć nic na temat zmiany zużycia paliwa, bo wymiana opon zbiegła się z założeniem instalacji gazowej.
Jeżeli zastanawiasz się nad oponami to zajrzyj TUTAJ Spory wybór i ceny przystępne

[PanKot]

Mam pytanko:
Czy wszyscy uzywacie w zimie opon zimowych, czy raczej całorocznych?
Kiedy byłem na etapie poszukiwania kangura, to mało kto ze sprzedających posiadał opony zimowe. Uznałem, że pewnie w użytkowych samochodach częściej stosuje się opony całoroczne niż zima/lato ?
Jak jest to u was drodzy koledzy?

Było już sporo dyskusji na tym forum o oponach.
Większość dyskutantów preferuje opony sezonowe. Latem letnie a zimą zimowe.
Pierwszy letni i zimowy sezon przejeździłem na wielosezonowych. Później kupiłem sobie alusy i uzbroiłem je w opony typowo letnie więc jak przyszła zima to zaczęły się problemy z poślizgami. Musiałem stare stalowe felgi odziać w zimowe butki.
I tak to się stało, że mam 2 komplety.
A wrażenia?
No cóż.
Między wielosezonowymi a letnimi jest niewielka różnica natomiast w porównaniu do zimowych jest spora.
Odkąd posiadam zimówki stałem się ich zwolennikiem. Na śniegu i podczas zimowej chlapy warto jest mieć odpowiednie gumki.
Do jazdy na lodzie natomiast nie pomogą żadne wyczesane oponki, no chybaże posiadają kolce lub założy się łańcuchy.
Co prawda przez 22 lata jeżdżenia samochodem nie przyszło mi do głowy kupowanie opon zimowych i wypadku przez to też nie miałem ale niejednokrotnie miałem "serce w piętach" jak autko wpadało mi w poźlizg.
Teraz, jak już jeden sezon pojeździłem na zimóweczkach to powiem, że głupi byłem, że wcześniej ich sobie nie zafundowałem.

[ROBAK]

Mam pytanko:
Czy wszyscy uzywacie w zimie opon zimowych, czy raczej całorocznych?
Kiedy byłem na etapie poszukiwania kangura, to mało kto ze sprzedających posiadał opony zimowe. Uznałem, że pewnie w użytkowych samochodach częściej stosuje się opony całoroczne niż zima/lato ?
Jak jest to u was drodzy koledzy?

Ja używam zimowych opon "MATADOR" RF i jestem zadowolony ) natomiast polowałem na opony "FULDA" stosowne do torbacza ale niestety dostępne były tylko trzy sztuki

Pozdrawiam ROBERT

[PanKot]

Ja używam zimowych opon "MATADOR" RF i jestem zadowolony ) natomiast polowałem na opony "FULDA" stosowne do torbacza ale niestety dostępne były tylko trzy sztuki

Pozdrawiam ROBERT

...
To opłacało im się wyprodukować tak mało

[ROBAK]

Ja używam zimowych opon "MATADOR" RF i jestem zadowolony ) natomiast polowałem na opony "FULDA" stosowne do torbacza ale niestety dostępne były tylko trzy sztuki

Pozdrawiam ROBERT

...
To opłacało im się wyprodukować tak mało

Moje zdziwienie było podobne
Wybrałem największą firmę oponiarską z GAZETY ,która odpowiedziała ,że owszem ma takie opony w magazynie ( 3 sztuki )

[PanKot]

To oni nastawili się pewnie na pojazdy inwalidzkie

[sw]

Między wielosezonowymi a letnimi jest niewielka różnica natomiast w porównaniu do zimowych jest spora.
Odkąd posiadam zimówki stałem się ich zwolennikiem. Na śniegu i podczas zimowej chlapy warto jest mieć odpowiednie gumki.

Popieram. Kiedyś jeździłem na całorocznych i było fajnie. Ale do tego trzeba mieć tanie auto z mocną blachą (łada samara właśnie taka była).

[sw]

Ja używam zimowych opon "MATADOR" RF i jestem zadowolony ) natomiast polowałem na opony "FULDA" stosowne do torbacza ale niestety dostępne były tylko trzy sztuki

Pozdrawiam ROBERT

W sumie jakby ostro jeździć, to trzy wystarczą w zakrętach.

Swoją drogą Citroen DS mógł jeździć na 3 kołach.