
rustyred napisał(a):A nienie. Ja żyję i wróciłem już do domu i zdrowia. To Kangur nie. Bo że mu kapie skądśtam olej, to mi Jurek mówi, że jeszcze nie wydmuchało starego oleju z rury (bo turbina hula). Że błyska do mnie przy każdym wyprzedzaniu lampkami wszystkich kolorów, to ponoć wtryski. Ale Kangur znów jest w sanatorium, bo zaczął jeszcze robić na parkingu drugą, większą plamę oleju. No i się dowiedziałem, że Simmering to wcale nie nazwisko tej babki, co zapowiada pogodę, tylko coś, co się wymienia w takiej sytuacji po to, żeby ta druga plama się nie zmniejszyła i mechanicy mogli Cię straszyć jakimiś półosiami. No i jak skręcam w prawo, to piszczy lewe koło tak, że nawet Mandaryna tego nie zagłusza. Tak więc jak jadę gdzieś dalej i zależy mi, żeby dojechać, np. do Katowic do kina (15 km), to biorę od żony Matiza.
MK napisał(a):Mały OT(nie mogłem się powstrzymać
![]()
![]()
)
MK napisał(a):(...)
Mały OT(nie mogłem się powstrzymać
![]()
![]()
)
To chyba nie jest sposób na przekonanie do 1,5dci![]()
![]()
rustyred napisał(a):Janusz, nadal czekam na diagnostykę, czy nie poleciały wtryski...
rustyred napisał(a):P.S. Nie słucham Mandaryny.
rustyred napisał(a):Janusz, nadal czekam na diagnostykę, czy nie poleciały wtryski. Wtedy będziemy wiedzieć, czy silnik też.
(...)
rustyred napisał(a):Nadal czekam (...)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość