yasak napisał(a):Bardzo miły początek dnia. Jadąc Powśińską słyszę klaksonik i co widzę zielonego klubowego Kangoorka. Niestety jak to rano nie było czasu na pogadanie. Niemniej pozdrawiam jeszcze raz.
Serdecznie Pozdrawiam

Rano nigdy nie ma na nic czasu
