a dziekuje za mile przyjecie

a z zepsuciem to jescze nic ale moze cos byc , poniewaz moj Skoczek odpala dopiero za drugim raze. Ogolnie nie mam powodow do wstydu przejechalismy juz razem 120 tys (1,5 dci)
Jesli ktos moze cos doradzic to jestem bardzo wdzieczny.
a pozdrawiam wszystkich ale szczegolnie Szczecin bo najblizej.