Witam.
Mam taki problem, którego jak sądzę dorobiłem się na wlasne życzenie.
Chcę się poradzić czy mam rację i co dalej. Dlatego przedstawię mój problem od początku:
Kiedyś tam mechanik stwierdził, że mam padnięte poduszki silnika. Nie wiedząc co to może zrobić jeździłem z tym dalej. W sumie jeżdżę dalej do dzisiaj.
Od ok. 2 m-cy lekko popiskiwały jak stwierdził mechanik łożyska w skrzyni biegów na wyjściu półosi. Dzisiaj piszczą już dosyć mocno szczególnie podczas skręcania.
Moje pytania są następujące:
1. Co może spowodować jazda z uszkodzonymi poduszkami silnika??
2. Czy to co piszczy to faktycznie takie łożyszka?
3. Czy te łożyska jest możliwe, że piszczą przez zerwane poduszki silnika?
4. Czy wymiana takich łożysk to skomplikowana operacja?
Pomóżcie proszę bo Praga nie daleko.