Zaśmierdziało spalonym kablem

[mariusz1]

Witam
zaśmierdziało mi dzisiaj z nawiewu spaloną izolacja, po otwarciu osłony bezpieczników zlokalizowałem padnięty bezpiecznik 80A ten od strony silnika (nie błotnika) sądziłem że to od wspomagania ale wspomaganie jest (wyraźna różnica pomiędzy zgaszonym i załączonym silniku), parę miesięcy temu spaliła mi się pompa i taki był smród, wymieniłem i dzisiaj znowu zaśmierdziało ,a poza tym wszystko działa więc nie wiem co jest grane ?

[Lucass]

Obwąchałbym jednak okolicę pompy...
I tak ogólnie pociągnął nosem po okolicy. Takie organoleptyczne metody są naprawdę najlepsze.
Bezpiecznik nie daje smrodu kabla, a jeżeli znowu śmierdzi, to znaczy, że coś się cały czas smoli...

[mariusz1]

Zgadzam się to nie śmierdziało od bezpiecznika, a ktoś wie od czego jet ten 80A od strony aku. Jeździłem dzisiaj i już nic nie śmierdziało,(co się miało upalić już się upaliło ) nie zauważyłem żeby jakiś układ nie pracował.

[senator]

U mnie zaśmierdziało kiedyś palonym kablem, udało mi się łatwo zlokalizować bo czuć było tylko z centralnego nawiewu i była to kostka od radia kabel masowy

[mariusz1]

Znalazłem przepalony styk gniazda bezpiecznikowego i to mogło być powodem smrodu, ma ktoś pomysł jak to wymienić, zacisnąć nowe kable czy wymienić wiązkę ?


Uploaded with ImageShack.us

[Lucass]

Z wymianą całej wiązki będzie zabawa + koszty. Próbowałbym najpierw reanimować to, co jest. Przede wszystkim wyczyścić. Może potem wystarczy mocniej zacisnąć konektor, bo podejrzewam że to luz na nim spowodował grzanie i wytopienie podstawy.

[mariuszek]

Witam serdecznie.
O ile to możliwe, postaraj wymienić tą podtopioną oprawę bezpiecznikową. Jeżeli jest tam 80A, to prędzej czy później znowu się wytopi. Sprawdź też, co zabezpiecza ten bezpiecznik i czy jest to wartość, którą przewidział producent. Przyczyną może być - tak jak wspomniał Lucass - zbyt słaby styk, zabrudzony konektor, ewentualnie zwiększony pobór prądu przez zabezpieczane urządzenie (tu należało by sprawdzić, dlaczego więcej pobiera). Narazie podreanimuj, a jak zrobi się cieplej, najlepiej wymień podstawę. Wiem że to pierdołka, ale z tego też może się coś zapalić. Życzę powodzenia i pozdrawiam, mariusz

[mariusz1]

Puki co podczyściłem i dodatkowo wsadziłem ułamaną nóżkę starego bezpiecznika i teraz wchodzi baardzo pasownie. Przy okazji skontroluje temperaturę styków pirometrem i obciążenie amperomierzem cęgowym. Odejście z tego bezpiecznika przychodzi na któreś z 6-ciu przekaźników znajdujących się w obok.