1.5 dCi - pompa wspomagania / kilka pytań

[mike]

Witam!

Od okresu zimowego miałem dziwne wrażenie, że pompa wspomagania się kończy i z biegiem czasu co raz bardziej byłem tego pewny. Dzisiaj pompa na starcie wydaje przez 5 sekund głośny pisk, a potem cały czas ją słychać, przy skręcaniu jakby się wyciszyła. Domyślam się, że jej koniec jej bliski, a dalsze użytkowanie tylko pogarsza jej jako taki stan, no i tutaj kilka pytań:
1) Czy warto tą pompkę regenerować samemu? - oczywiście w miarę możliwości: tj. wymiana łożyska/łożysk?, szczotek, przezwojenie w zakładzie wirnika
2) Jeśli tak: to czy ktoś zna oznaczenia lub rozmiary w/w elementów? Jak już rozbierać to zmienić wszystko
3) Czy da się wyłączyć, np. bezpiecznikiem pompę?, tak żeby jej nie uszkodzić, bo niestety mam czas dopiero w okolicach soboty
4) Czy możliwe jest, że pompa pobiera znaczną ilość prądu? / Gdzieś ostatnio mi go dużo "umyka" i aku dzisiaj był nieco rozładowany

Wiem, że było kilka postów na temat pompy, ale najbardziej interesuje mnie specyfikacja elementów do wymiany w pompie.
Pompa do modelu KC07 / 1.5 dCi.

Z góry dzięki za pomoc i pozdrawiam!

[Lucass]

Kolejny raz w temacie pomp zasugeruję kontakt z użytkownikiem brada. Na pewno pomoże teoretycznie, a jak uznasz, że temat Cię przerasta, to wyślesz mu pompę do regeneracji. Nie słyszałem, żeby ktoś na niego narzekał.

Pompę powinno się dać wyłączyć bezpiecznikiem (jeżeli jest, przyznaję nie pamiętam bo sam nie mam) lub odpinając przewód zasilający i odpowiednio go zabezpieczając.
Pobór mocy w uszkodzonym silniku elektrycznym jest oczywiście większy (większe opory przez prawdopodobnie zatarte łożyska lub pobór mocy przez uszkodzone uzwojenie), stąd ubytki w akumulatorze. Ale tylko w czasie pracy silnika. Na postoju ubytków być nie powinno. Oczywiście jeżeli akumulator pracuje na ujemnym bilansie (większy wydatek niż ładowanie) to sukcesywnie się rozładowuje. Radziłbym podpinanie prostownika na noc.

[mike]

Dzięki za odpowiedź. Rozumiem, że bezpiecznik do pompy będzie pod maską / k. aku? Jeśli tak, to proszę - napiszcie który. Może 80A ?

Dobra, odłączyłem dziada, jednak bezpiecznik 70A, obok 80'tki. Swoją drogą auto odpala bez tej 80tki

Polonez to pikuś przy braku wspomagania w torbaczu. Jutro zwalam pompę i wstępne oględziny.

[mike]

Po różnych perturbacjach, pompa w końcu rozebrana i przyczyną okazała się część elektryczna, tj. silnik praktycznie wcale nie pracuje.

Szczotki odwieszone, całość przeczyszczona, komutator przetoczony, po złożeniu na oko wychodzi, że silnik pracuje ok. 600 obr/min (bez obciążenia pompką). Czy to prawidłowa prędkość pracy tego silnika? Jeśli nie, to pewnie silnik czeka wycieczka do regeneracji.

Z góry dzięki za info, pozdrawiam!